Nie będzie śledztwa przeciw zarządowi powiatu nowotomyskiego

Śledztwo było prowadzone „w sprawie” a nie „przeciw” konkretnym osobom. –Po zebraniu materiału dowodowego i przeprowadzonym śledztwie, prokurator zdecydował się na jego umorzenie, gdyż nie dopatrzył się tu znamion czynu zabronionego – tłumaczy prokurator rejonowy z Wrześni, Krzysztof Helik..

Przypomnijmy. Doniesienie do prokuratury we wrześniu ubiegłego roku złożył zespół radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego. Twierdzą oni, że w roku 2009 Zarząd Powiatu poprzedniej kadencji bezprawnie sprzedał grunty i budynek dawnego pałacyku w Buku. Nieruchomością zarządzała wówczas szkoła rolnicza w Trzciance – jednostka podległa starostwu.O ile sama sprzedaż nieruchomości nie wzbudziła zastrzeżeń, o tyle uwagi części radnych dotyczyły faktu, że starostwo zdecydowało się na sprzedaż tej nieruchomości bez przetargu. A to już, według nich, było naruszeniem prawa, mimo że budynek został przekazany na działalność oświatową: -Starostwo nie miało prawa sprzedać tej nieruchomości bez przetargu - twierdzi Ireneusz Kozecki, radny powiatu nowotomyskiego. –Podmiot, który nabył tę nieruchomość na preferencyjnych warunkach, na tamtą chwilę po prostu nie posiadał uprawnień do jej nabycia w formie bezprzetargowej – dodaje.

Zarzuty od początku odpierał starosta Andrzej Wilkoński, który zasiadał również w ówczesnym zarządzie powiatu: -Nie wyobrażaliśmy sobie innego scenariusza, więc ta decyzja nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem – stwierdził starosta. – Do prokuratury we Wrześni przesłaliśmy wszystkie niezbędne dokumenty w tej sprawie. Cała procedura sprzedaży była z nim uzgadnia z notariuszem, który stwierdził że podmiot, zainteresowany zakupem miał prawo nabyć ją bez przetargu. Z dokumentów, które nam przedstawiono wynikało jasno, że w tym budynku będzie prowadzona działalność oświatowa i tak też jest – zaznaczył.

Decyzja te jest nieprawomocna, każda ze stron może złożyć na nią zażalenie.

Więcej na ten temat w tygodniku Dzień Nowotomysko-Grrodziski, 10 stycznia.