Nowy Tomyśl: MOS zostaje!
Jednak wyłącznie arytmetyczne podejście do obowiązku wsparcia przez powiat realizowanych przez naszą placówkę zadań społecznych wydaje się niewłaściwe. (...) To, co budzi największe obawy, to brak w naszej opinii zwartego i kompleksowego planu dotyczącego przejęcia zakresu działań MOS. Burzyć jest łatwo, tylko co dalej? Międzyszkolny Ośrodek Sportowy jest organizatorem cyklu rozgrywek sportu szkolnego ZSZ Wielkopolska. Brak jasnego sprecyzowania dotyczącego ciągłości działania wróży m.in. koniec powiatowego współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży w ramach tych rozgrywek” - czytamy m.in. w piśmie.
- „ Każdego roku, tylko na szczeblu naszego powiatu w zawodach szkolnych bierze udział kilka tysięcy uczniów, rywalizując w 27 dyscyplinach. Szkolenie w ramach sekcji MOS wielokrotnie owocowało licznymi wymiernymi sukcesami na szczeblu wojewódzkim i centralnym. Wiele wysiłku, zaangażowania społecznego i wielu lat pracy kosztowało osiągnięcie stanu obecnego. (...) Oczywiście wiąże się to z zaangażowanymi środkami. Sytuacja finansowa organu prowadzącego jest nam znana. Natomiast uważamy, że omawiany zakres działań, nie jest problemem finansowym starostwa, gdyż koszty związane z MOS z pewnością da się zbilansować wpływami z subwencji na ten cel przeznaczonej. (...) Każdy powiat ma możliwość samodzielnego podjęcia decyzji w jakiej formie wspiera ustawowe działania społeczne. Nasze doświadczenie pozwala stwierdzić, że najlepiej funkcjonują te, które mają wydzieloną jednostkę do realizacji określonych działań. (...)
Nie zgadzamy się z twierdzeniem, że placówka nasza realizuje zadania wychodzące poza zakres działania powiatu, że powodem likwidacji ośrodka może być fakt, że na dzień dzisiejszy nie posiada on bazy sportowej. (...) Uważamy, że jeśli jest taka konieczność należy zbilansować koszty funkcjonowania MOS w oparciu o subwencję oświatową” - zawarto w piśmie. Jego autorzy wyrazili nadzieję, że pismo stanie się zaczynem do dyskusji.
Ze strony starostwa, pytając o to, jak daleko posunięte są działania w tym zakresie dowiedzieliśmy się, że jest uchwała intencyjna o zamiarze likwidacji MOS i dopiero po przejściu wszystkich procedur przygotowany zostanie projekt uchwały o likwidacji. Ponadto przesłano nam informację, że w MOS zatrudnionych jest 13 nauczycieli, w tym 9 osób na 6/18 etatu, 3 osoby na 4/18 etatu. Są to osoby zatrudnione na umowę o pracę na czas określony, posiadające zatrudnienie w innych placówkach. Dodatkowo w wydatkach MOS-u ujęte jest wynagrodzenie dwóch osób nie będących nauczycielami: księgowej (1/2 etatu), kierownika Zespołu Bursy i Schronisk (cały etat), którzy w momencie likwidacji nie zostaną zwolnieni, ponieważ są pracownikami Zespołu Placówek Oświatowych. Zadania statutowe MOS-u wg planów miałby realizować Wydział Edukacji i Rozwoju Starostwa. Wydatki na MOS w 2014r., jak wyliczono, wyniosły 627 tys. 764 zł. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że oszczędności na likwidacji MOS wyniosą ok. 300 tys. zł).
W piątek jednak do redakcji dotarł mail z informacją, że na najbliższej sesji Rady Powiatu Nowotomyskiego złożony zostanie wniosek o wprowadzenie zmian do porządku obrad poprzez wykreślenie uchwały w sprawie zamiaru likwidacji MOS i likwidacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Jak widać opór poskutkował natychmiastowo i dosłownie w ciągu kilku dni władze zmieniły zdanie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?