Nowy Tomyśl: Nie będzie miasteczka

Wybory samorządowe nieco zmieniły te plany, bowiem nowy, wypracowany wspólnie budżet nie przewidywał tej inwestycji. Jak jednak pamiętamy zmian nie uchwalono, a przyjęto budżet Hewinga, który zakładał rewitalizację miasteczka. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku, do czasu.

W piątek podczas wspólnego posiedzenia wszystkich komisji Rady Miasta i Gminy w Nowym Tomyślu, podczas omawiania punktu zmian budżetowych, zastępca burmistrza Paweł Mordal poinformował, że 110 000 złotych przeznaczonych na ten cel zostaje zdjętych, a środki zostaną przesunięte na inne zadania.

Sprawa zainteresowała radnych, dlatego poprosili o doprecyzowanie tematu. Okazało się, że odbudowa miasteczka byłaby możliwa tylko i wyłącznie z dotacją zewnętrzną. Jednak mimo iż początkowo projekt dostał się do ścisłego finału, to niestety dotacji na nowotomyskie miasteczko nie przyznano. W związku z tym faktem, inwestycja w tym roku nie zostanie zrealizowana. Obecnie trudno sondować, czy miasteczko wróci do przyszłorocznego budżetu.

- Szkoda, bo jako dziecko spędziłem tam miłe chwile, myślałem, że teraz zabiorę tam moje dzieci - przyznał nam pan Andrzej.