Nowy Tomyśl: Nie chcą odrabiać długów
- Po konsultacjach wprowadzamy możliwość spłaty zadłużenia najemcom lokali komunalnych, będącym w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej w formie świadczeń rzeczowych np. prac fizycznych w budynkach lub ich otoczeniu. W celu odpracowania zadłużenia należy złożyć odpowiedni wniosek do prezesa Zakład Gospodarki Mieszkaniowej - mówił nas Włodzimierz Hibner. - Oferta skierowana jest do wszystkich lokatorów komunalki, niezależnie od wysokości długu. Godzinowa stawka za wykonywane prace to 12 złotych - tłumaczył nam wówczas szef gminy.
Po trzech miesiącach postanowiliśmy sprawdzić, jak inicjatywa się przyjęła. Prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej Adam Janelt nie miał jednak dla nas dobrych informacji:
- Przez ten cały okres zgłosiły się do nas tylko dwie osoby. To zdecydowanie mniej niż zakładaliśmy, bo myśleliśmy, że z oferty skorzysta co najmniej kilkanaście osób - rozkłada ręce prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
- Co więcej wśród tych dwóch dłużników, tylko jeden podjął się prac, które mu zleciliśmy. Drugi nie stawił się w wyznaczonym miejscu i zerwał kontakt z nami w tej sprawie - dodał prezes Janelt.
Reakcja dłużników na możliwość odrobienia zaległości jest zaskakująca, bowiem jak już informowaliśmy aż jedna czwarta z 457 gospodarstw domowych, zamieszkujących budynki Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej jest zadłużona. Co więcej, kwota długu to już ponad 1 mln 600 tysięcy złotych.
Choć prezes ZGM zapowiada, że akcja możliwości odpracowania długów cały czas trwa i chętni w każdej chwili mogą się zgłosić do udziału w niej, to na razie kolejnych chętnych nie widać: - A szkoda, bo tera, w okresie jesienno - zimowym takich drobnych zleceń dotyczących prac gospodarskich na pewno nie zabraknie. Nasi dłużnicy mogliby choć trochę polepszyć swoją sytuację. Mamy nadzieję, że jednak chętni się znajdą - zakończył Adam Janelt.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?