Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Podstawówka w pałacu?

Jakub Czekała
JC
Nowy Tomyśl: Podstawówka w pałacu? Wracamy do tematu dwuzmianowości, której widmo zagląda do nowotomyskich szkół. Temat cały czas jest bardzo gorący i wywołuje sporo emocji zarówno wśród rodziców, jak i wśród nowotomyskich władz.

Nowy Tomyśl: Podstawówka w pałacu?

Przypomnijmy, że w poprzednim numerze informowaliśmy o działaniach rodziców, którym wizja wprowadzenia dwóch zmian dla pierwszaków nie podoba się. Swoje niezadowolenie wyrazili podczas niedawnej komisji oświaty, cały czas zbierają również podpisy pod petycją w tej sprawie, w której jasno wyrażają swój sprzeciw możliwym zmianom.

Władze widząc społeczny opór starają znaleźć się rozwiązanie dla problemu. Jak już pisaliśmy, w tej chwili brakuje miejsca dla dziewięciu oddziałów pierwszaków, a więc dla ponad 200 uczniów i to tylko w samym mieście. Pojawiają się więc rożne pomysły, gdzie to miejsce wygospodarować. Jednym z nich było uruchomienie oddziałów w wolnych pomieszczeniach szkół ponadgimnazjalnych. W tej chwili jednak nie wiadomo, jak przebiegnie nabór do tych szkół, a co za tym idzie, czy znajdą się tam wolne pomieszczenia, czy jednak nie.
Innym pomysłem jest uruchomienie filii jednej z nowotomyskich szkół podstawowych w pałacu w Starym Tomyślu. Gmina prowadzi już rozmowy ze Starostwem w tej sprawie. Oczywiście do Starego Tomyśla dzieci trzeba byłoby dowozić i tu pojawia się pytanie czy rodziców takie rozwiązanie będzie zadowalać. Poza tym najpierw musi dojść do porozumienia między miastem a powiatem.

Podczas wtorkowej, dość burzliwej zresztą sesji, wicestarosta Tomasz Kuczyński mówił, że obiekt w Starym Tomyślu jest do przejęcia: - Nie będzie tam bariery rocznikowej, jak choćby w liceum, gdzie w jednym budynku byłaby młodzież i maluchy. Jedynie dojazd i odnowienie klas, to wkład dodatkowy. Uprzedzam tylko, że gdyby gmina chciała użyczyć, przejąć lub kupić obiekt, to trzeba wziąć pod uwagę także to, że są jeszcze potencjalni inwestorzy, którzy są zainteresowani zespołem pałacowym i mogą gminę uprzedzić - mówił Tomasz Kuczyński.
Wicestarosta zaznaczył również, że przetarg w sprawie pałacu ogłaszany był dwukrotnie, ale nie został rozstrzygnięty, teraz zaś jego zbycie może nastąpić w drodze negocjacji.

- O Starym Tomyślu możemy już rozmawiać, natomiast o „Koperniku”, czy innych naszych szkołach w samym mieście, które mogłyby stać się także bazą dla gminnych podstawówek, dopiero po naborze - dodał.
Dwa dni po sesji, w rozmowie z nami, burmistrz Paweł Mordal powiedział nam, że rozmowy ze starostwem trwają, a do kolejnego spotkania ma dojść na początku czerwca. - Stary Tomyśl jest dobrym rozwiązaniem, a kwestia dowożenia nie jest problemem. Wszystko zależy jednak od negocjacji ze starostwem. Do tematu wrócimy po Bożym Ciele - powiedział nam.

Dodał również, że w dalszej perspektywie gmina rozważa rozbudowę szkół, między innymi podstawówki nr 2 w Nowym Tomyślu oraz szkoły w Borui Kościelnej, bowiem także tam wystąpi problem z dwuzmianowością.
Nadmieńmy, że kwestia zwiększonej liczby pierwszaków i kłopotów lokalowych z tym związanych daje się również we znaki włodarzom innych gmin. Z problemem tym będzie się również musiała zmierzyć m.in. gmina Lwówek. Do tematu na bieżąco będziemy wracać na naszych łamach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto