Część mieszkańców zażądała bowiem, by progi usunięto. Jak się okazało, nie wszystkim podobały się odgłosy hamowania i przyśpieszania.
Znaleźli się jednak tacy, którzy uważali, że muldy na ulicach spełniają swoje zadanie i chronią mieszkańców przed piratami, którzy przez Konopnickiej jeżdżą, wciskając gaz do dechy. Temat wrócił więc w 2009 roku.
Do Urzędu Miejskiego wpłynął wniosek, by progi zwalniające wróciły na swoje miejsce. Gmina ustaliła, że na Konopnickiej powstaną trzy muldy wybudowane z kostki brukowej. A że nikt nie wniósł sprzeciwu do planów związanych z ich budową, progi powstały w kwietniu 2011 roku.
Dołącz do społeczności Dnia Nowotomysko - Grodziskiego na Facebooku
Jednak już w listopadzie do urzędu wpłynął kolejny wniosek. Tym razem o... likwidację jednego z trzech progów. Sprawa trafiła do Komisji Komunalnej, Prawa i Porządku Publicznego, która odniosła się do niego negatywnie.
Wnioskodawcy ponownie zwrócili się o zlikwidowanie progu. Odbyła się nawet wizja lokalna, po której przychylono się do ich prośby. Z jednym tylko zastrzeżeniem – sami musieli zapłacić za rozbiórkę, która kosztowała ok. 1,5 tys. zł.
Od tego czasu na Konopnickiej zamiast trzech muld są dwie. Ta pośrodku została wyrównana do poziomu jezdni. To jednak nie koniec „serialu”.
Do urzędu wpłynął bowiem kolejny wniosek. Tym razem o przywrócenie muldy.
Więcej w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 18 września
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?