Nowy Tomyśl: skąd pieniądze na szpital?

W tym roku władze powiatu nowotomyskiego przystąpiły do adaptacji trzeciej kondygnacji szpitala. Zlokalizowany ma tam zostać blok operacyjny i oddział ortopedii i traumatologii ruchu. Jak już mówił na naszych łamach dyrektor Janusz Nowak, wszystkie prace budowlane zostały już zakończone: - Teraz pozostaje kwestia ogłoszenia przetargów na wyposażenie. Kupić trzeba m.in. stół operacyjny, aparat do znieczuleń, całe wyposażenie nowego oddziału.

A to może okazać się bardzo trudne. Powiat wylicza, że zarówno urządzenie całego II piętra, jak i zakup karetki, przygotowanie centralnej sterylizatorni oraz remont chirurgii i ginekologii to ok. 8,3 mln zł. Jak przekazał nam starosta nowotomyski Ireneusz Kozecki, szpital znajduje się aktualnie w trudnej sytuacji finansowej: - Brak środków niewątpliwie będzie miał wpływ na zrealizowanie zakupu wyposażenia i niezbędnego sprzętu medycznego oraz dostosowanie centralnej sterylizatorni do standardów, określonych przez Ministra Zdrowia - przekazał.

Władze powiatu są rozczarowane decyzją miasta dotyczącą wysokości dofinansowania na szpital: - Jesteśmy zdegustowane szumem dookoła tej sprawy spowodowanej różnymi informacjami, które trafiły do mieszkańców powiatu. Prawdą jest, iż na dalsze inwestycje i wyposażenie szpitala pieniędzy brakuje - dodaje I. Kozecki.

Przypomnijmy, że sprawa dofinansowania szpitala ciągnie się już od miesięcy. Pierwotnie na ten cel miało zostać przekazane 2 miliony, na co powiat bardzo liczył. Decyzję taką nawet podjęli radni wbrew woli burmistrza Włodzimierza Hibnera. Uchwały jednak dotyczące tej kwestii zostały koniec końców z przyczyn formalnych unieważnione. Władze powiatu wciąż zabiegały o środki. Ostatecznie 28 sierpnia uchwalono przekazanie 500 tys. zł. To zdecydowanie poniżej oczekiwań Starostwa. Jak wyjaśniał Marcin Brambor - przew. Rady Miejskiej, gdy zapytaliśmy go o kwotę, są to środki na wyposażenie, a nie na prace budowlane, bo te już zakończono. Dodał jednak, że temat wciąż jest otwarty.

Starosta w swoim piśmie poinformował nas, że środki, które rada teraz uchwałą zdecydowała się przekazać, zostały już przez powiat uwzględnione i wydatkował w pierwszym etapie inwestycji. Ponadto stwierdził brak informacji, która świadczyłaby o przychylności burmistrza. Przypomnijmy, że wcześniej na naszych łamach W. Hibner mówił, że jest gotów do dalszych rozmów z powiatem, ale chce usłyszeć co Starostwo może zaproponować miastu w zamian za zwiększenie dotacji.