Dotarły do nas informacje, jakoby petenci Urzędu Miasta i Gminy, a także Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu, którzy poruszają się na wózku, bądź przyjeżdżają tu z dziećmi, mieli problem z dostaniem się do środka. W ich opinii bowiem podjazd dla wózków, który tam zrobiono, jest zbyt stromy – wjeżdża się ciężko, a zjeżdża jeszcze trudniej.
Naszym pytaniem w tej sprawie zdziwieni byli włodarze obu instytucji, bowiem podjazd jest tutaj od kilku lat, a wcześniej żadnych skarg nikt nie składał.
– Jestem zdziwiony zaistniałą sytuacją, bowiem nikt nie zgłaszał nam, że ma problemy z wjazdem do starostwa, czy to na wózku inwalidzkim, czy z dzieckiem w wózku. Ponadto, co warto zaznaczyć, wejście od strony parkingu wyposażone jest w dzwonek. Po jego naciśnięciu do petenta wychodzi pracownik i pomaga mu załatwić sprawy. Mieszkańcy zresztą o tym wiedzą i korzystają z tego przywileju – powiedział nam wicestarosta Tomasz Szulc.
Podobnego zdania jest zastępca burmistrza Nowego Tomyśla Wojciech Ruta.
– Nikt się nie skarżył, że ma problem z dostaniem się do urzędu. Staramy się petentom ułatwiać życie. Np. poprzez rozmieszczenie pokoi. Te, do który najczęściej przychodzą mieszkańcy, są na parterze, by wszystkim uprościć poruszanie się po obiekcie – powiedział. Jakub Czekała
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
