Nowy Tomyśl: Szefowa promocji wróciła do pracy
Tak zwana „afera zwolnieniowa” w nowotomyskim Urzędzie Miejskim sprzed dwóch lat odbiła się głośnym echem na naszym terenie. W ubiegły poniedziałek 17 lipca w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu zakończyły się ostatnie dwie sprawy pracownic, walczących o sprawiedliwość po niesłusznych ich zdaniem zwolnieniach. Przypomnijmy, że wiosną 2015 roku szef miasta i gminy Włodzimierz Hibner w trybie natychmiastowym dokonał zwolnień kilku urzędników: wieloletniej sekretarz gminy, szefowej Wydziału Promocji i jeszcze jednej pracownicy tego referatu ( sam wydział oficjalnie likwidując), a także wewnętrznej audytor.
Nagle pozbawione etatów pracownice zgłosiły się do Sądu Pracy, by walczyć o sprawiedliwość. Wcześniej wygrała sekretarz Maria Ceglecka, którą sąd do pracy przywrócił, była audytor dostała odszkodowanie, co ją usatysfakcjonowało. Byłe pracownice Wydz. Promocji odwołały się po wcześniejszych wyrokach i teraz zapadły już prawomocne orzeczenia.
Aleksandra Plucińska dostała odszkodowanie, zaś Ewelina Szofer - Pajchrowska odszkodowanie oraz to, o co najbardziej walczyła, czyli przywrócenie do pracy.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu Aleksander Brzozowski potwierdził nam, że sąd przywrócił powódkę na dotychczasowych warunkach pracy i płacy. Termin wykonalności wyroku to 7 dni, a więc do wczoraj. Ewelina Szofer - Pajchrowska już w piątek zgłosiła gotowość do pracy, stawiając się w nowotomyskim urzędzie. Jak się dowiedzieliśmy, została tymczasowo przydzielona do Wydziału Infrastruktury i Drogowego.
Ewelina Szofer - Pajchrowska z wyroku jest zadowolona, szczególnie, że może wrócić do pracy. Szerzej komentować sprawy na razie jednak nie chce.
Burmistrz Włodzimierz Hibner powiedział nam z kolei, że zastanawia się, jak wyrok sądu wykonać, szczególnie, że wydział, któremu szefowała E. Szofer - Pajchrowska został rozwiązany, a jego kompetencje przejęły cztery inne referaty.
Czy burmistrz zdecyduje się złożyć kasację wyroku? - Złożyłem wniosek o uzasadnienie wyroku. Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji - wyjaśnił nam Włodzimierz Hibner.
Z kolei przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Brambor zwrócił uwagę na fakt, że przez decyzje burmistrza związane ze zwolnieniami budżet gminy został obciążony dodatkowymi wydatkami, które w sumie mogą wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?