Nowy Tomyśl: Wojna w radzie trwa

Tak zdecydowała część radnych podczas czwartkowego głosowania. Uchwalono, że Adama Drożdżala odwołano z funkcji przewodniczącego, przydzielając mu zadanie zwykłego członka, a na przewodniczącego powołano Leszka Drążkowiaka. Co ciekawe uchwała nie zawiera żadnego konkretnego uzasadnienia tych zmian.
Sprawa wywołała gorącą dyskusję najpierw na komisji - gdzie za A.Drożdżalem stanęli sołtysi oraz na samej sesji. - Proszę nie wariować, to jest ta wasza wyciągnięta dłoń do zgody - nie krył emocji Wojciech Andryszczyk. - Po tym, co się dzieje na komisji rolnictwa strach się bać, co będzie ze statutem. Proszę o wyjaśnienie przyczyn wyrzucenia pana Drożdżala z przewodniczącego. Jak mielibyście większe uprawnienia to podejrzewam, nie byłbym chyba radnym, bo Nowe Pokolenie może zrobić wszystko - grzmiał podczas sesji.

O merytoryczne uzasadnienie prosił również radny Jan Klimko: - Wcześniej nie dochodziły żadne głosy o nieprawidłowościach, czy nie wywiązywaniu się z obowiązków przez pana Adama Drożdżala. Nie ma tutaj żadnego uzasadnienia - mówił. Jednak żaden z członków komisji rolnictwa, na czele z wiceprzewodniczącym Rady Łukaszem Frańskim uzasadniać niczego nie zamierzali i mimo zapytań od przewodniczącego #Marcina Brambora, milczeli. Podobnie zresztą, jak na komisji.

Rozgoryczenia nie krył radny Rafał Tabaczyński: - Stało się to, co przewidywaliśmy - wycinanie przeciwników politycznych. Panu Frańskiemu osobiście nie pasuje pan Drożdżal, w związku z tym zmienia komisje, składa wniosek i doprowadza do odwołania, nie uzasadniając tego w żaden sposób. Jeżeli pan w taki sposób pracuje, jak uzasadnia, to martwię się o wyniki tej pracy - powiedział.

Do dyskusji włączył się jeszcze Wojciech Andryszczyk, który ponownie zaapelował o uzasadnienie:
- Nie może tak być, że za nic się wylatuje - zakończył. Uzasadnienia się jednak nie doczekał.

Poprosiliśmy radnego Frańskiego o uzasadnienie odwołania A. Drożdżala. Ten jednak w rozmowie telefonicznej powiedział nam, że wszystko odbyło się zgodnie ze statutem i nic więcej w tej sprawie do powiedzenia nie ma.
Czy zmiany są zatem polityczną zemstą za odłączenie się A. Drożdżala od Nowego Pokolenia i założenie przez radnego własnego klubu? Zostawiamy to państwa ocenie.