Nowy Tomyśl: Wolontariusze będą otwierać przejazd dla niepełnosprawnych
Zimowa aura nie przeszkodziła kilkunastu wolontariuszom z Nowego Tomyśla w odbyciu szkolenia z zakresu otwierania bramek dla osób niepełnosprawnych na dworcu PKP. Zapowiadane wcześniej warsztaty odbyły się w środę przed godziną 14 przy peronach.
Szkolenie polegało na przedstawieniu procedur, jakie obowiązują podczas dostania się na perony dworca drogą dla osób niepełnosprawnych. Wolontariuszom, jak i pracownikom Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie przekazany został numer do dyżurnego ruchu kolejowego oraz komplet kluczy. Po wysłuchaniu wszelkich niezbędnych informacji od pracownika PKP, wolontariusze ćwiczyli zachowania w określonej sytuacji. Okazało się, że gdy chcą przeprowadzić osobę niepełnosprawną, bądź mającą problemy z poruszaniem się bezpośrednio na wybrany peron, muszą najpierw telefonicznie skontaktować się z dyżurnym ruchu kolejowego - ten element był w środę sprawdzany.
W rozmowie muszą określić kim są, w jakim celu dzwonią, co zamierzają zrobić, a także ile mniej więcej czasu zajmie cała akcja. Jest to istotne o tyle, że nowotomyska linia kolejowa jest fragmentem międzynarodowego połączenia Berlin - Moskwa i bardzo często przejeżdżają tędy pociągi bez zatrzymania. Po otrzymaniu zgody od dyżurnego ruchu, wolontariusz musi otworzyć bramki, przeprowadzić osobę, a następnie bramki pozamykać. Dodać również warto, że od Starostwa każdy otrzymał wymaganą pomarańczową kamizelkę, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas niesienia pomocy drugiej osobie.
Nadmieńmy, że wcześniej, bo 10 stycznia w Starostwie odbyło się inne szkolenie w tej samej sprawie, a dotyczące bezpieczeństwa i prawidłowych zachowań.
Przypomnijmy, że cała sprawa światło dzienne ujrzała w 2015 roku, gdy w lokalnych i ogólnopolskich mediach pojawiły się doniesienia o absurdalnej sytuacji dotyczącej przejścia dla niepełnosprawnych na dworcu PKP.
- Dotąd, aby ktokolwiek mógł z tego przejścia skorzystać, bez względu na to czy jest niepełnosprawnym na wózku, seniorem czy matką z wózkiem dziecięcym, musiał zgłosić taką potrzebę na 48h przed planowaną podróżą. Dopiero wówczas przyjeżdżał operator z Poznania, otwierał bramkę i pod jego nadzorem można było skorzystać z przejścia na perony - przypomina Dariusz Borowski.
Na szczęście, to już historia. Na koniec poinformujmy, że w najbliższym czasie ustalony zostanie i podany do publicznej wiadomości specjalny numer telefonu dla osób chcących skorzystać z przejścia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?