Nowy Tomyśl. Zima. Czy mamy uwagi do służb?

Śnieg spadł w ub. tygodniu we wtorek wieczorem, wcześniej od początku tygodnia padał marznący deszcze.
- Drogowcy w naszym mieście raczej zdali egzamin, przynajmniej na drogach głównych w centrum miasta. Pługi i traktorki pojawiły się na drogach i chodnikach już po godzinie 6 rano. W środę główne ulice były dobrze odśnieżone. Zdarzyły się jednak kompletnie zapomniane miejsca - choćby ulice na osiedlach domków jednorodzinnych takich jak Komunalna i Ślósarskiego - tam pługi nie dotarły - zrelacjonował nam jeden z mieszkańców miasta.
A jak pierwszą w tym roku akcję oceniają nasze władze? To właśnie urząd jest płatnikiem wykonanych usług:
- Nie dotarły do nas sygnały o braku reakcji na śnieg. Wydaje mi się, że ten egzamin został chyba zaliczony, ten pierwszy - opowiada zastępca burmistrza Wojciech Ruta. - Nie ukrywam, że nadgorliwością, która spowodowała raczej bałagan niż przyniosła pożytek było wysypanie ton piachu na nasz parking, jednak firma miała szczere chęci. Nie ukrywam, że przeprowadziłem rozmowę z firmą, w której oświadczyłem, że będę zwracał szczególną uwagę i sprawdzał ich wywiązywanie się z obowiązków. Oni o tym wiedzą.
Drogi na terenie miasta odśnieżane są według kategorii. Najpierw te najważniejsze, te mniej ważne później, dlatego nie ma się co spodziewać by 10 rano pługi wszędzie zdążyły dojechać