Te pojawiają się nie tylko na gminnych, czy powiatowych budynkach, czy elementach architektury danej miejscowości, ale coraz częściej i na prywatnych posesjach.
Jednak w powiecie nowotomyskim szczególnie jeden adres rok rocznie w okresie okołoświątecznym przyciąga wielu mieszkańców okolicy chcących zobaczyć wyjątkowe iluminacje, niczym w słynnym filmie "W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju". W amerykańskim przeboju telewizyjnym grany przez Chevy-ego Chase-a pan domu Clark Griswold rozświetlał swój dom ogromną iluminacją świąteczną. W filmie pokazano, że oświetlenie było widoczne z kosmosu...
Czy oświetlenie na ulicy Wyzwolenia z kosmosu jest widoczne? Tego sprawdzić nie możemy, nie mamy takich możliwości technicznych, jednak z drona kolorowy, magiczny wręcz dom jest widoczny bardzo dobrze.
- W tym roku mija 15 lat odkąd zdecydowaliśmy się ustrajać nasz dom przed świętami Bożego Narodzenia – mówi nam właściciel posesji Mieczysław Konieczny. - Początki były skromniejsze niż teraz, ale tak to zwykle jest na starcie. Co roku wraz z synem Pawłem zaczęliśmy dodawać jakieś nowe elementy – a to nowe lampki, a to jakieś elementy dekoracyjne, a to figurki. I tak się zaczęło rozwijać. Z czasem to mój syn zaczął wymyślać coraz to nowe elementy, jakie zaczęliśmy dokładać od naszego oświetlenia. W tym roku mamy m.in. nowe lampki oświetlające podjazd, mamy śpiewającego gwiazdora. Zresztą nie będę zdradzał – zapraszamy do nas – aby zobaczyć na żywo, jak nasza tegoroczna iluminacja się prezentuje – zachęca Mieczysław Konieczny.
Iluminacja nie jest jednak zapalona 24 godziny na dobę
- Musimy dać szansę sąsiadom, by ci mogli jakoś pospać, nie mając w oknach różnych migających kolorów – śmieje się Mieczysław Konieczny. - Włączamy po południu, gdy się ściemnia, wyłączamy, jak kładziemy się do snu.
Za to śpiewającego gwiazdora wysłuchać można dłużej, bo swoje koncertowanie zaczyna o 12 (śpiewa co pół godziny), a kończy o godzinie 21.30, by zachować jednak ciszę nocną.
- Nie ma dnia, by ktoś zainteresowany nie przyjeżdżał obejrzeć, szczególnie rodziny z dziećmi. I dobrze, bo przynajmniej wiemy, że nasz trud jest doceniany – kończy.
O kosztach za energię elektryczną pan Mieczysław mówić nie chciał.
Dodajmy jeszcze, że także na ulicy Poznańskiej w Opalenicy od kilku lat na jednej z posesji od kilku lat również instalowana jest kolorowa iluminacja – w nieco innym stylu niż na Wyzwolenia.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?