Do tragedii doszło około godziny 6.30 w okolicach Otusza (gmina Buk). Według zeznań maszynisty, mężczyzna wyszedł zza słupa trakcyjnego wprost pod nadjeżdżający skład. Maszynista nie miał szans na zatrzymanie sunącego pociągu.
Mężczyzna zginął na miejscu. Przez kilka godzin policja starała się ustalić jego tożsamość. Okazało się, że to 26-letni mieszkaniec okolic Otusza.
Czytaj także tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 13 listopada
Na prośbę rodziny tragicznie zmarłego, policja nie udziela informacji na temat tego, co skłoniło 26-latka do targnięcia się na swoje życie.
Wszyscy pasażerowie feralnego składu zostali zabrani przez kolejny jadący w stronę Poznania pociąg. W związku z
wypadkiem przez kilka godzin jeden tor był nieczynny, ale znacznych opóźnień nie odnotowano.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?