Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat nowotomyski. Nie było wolnych karetek. Do zdarzeń jechali strażacy

Redakcja
W środę 8 września przed godziną 13 strażacy otrzymali informację o nagłym zatrzymaniu krążenia, do którego doszło w Róży. Na miejsce wysłano zastępy z JRG Nowy Tomyśl, a także ochotników z Róży i Bukowca.

Okazało się, że pomoc strażaków była niezbędna, bo w okolicy nie było wolnej karetki. Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów, zaczęła się walka o życie młodego mężczyzny. W międzyczasie na miejsce doleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety tym razem ratownicy przegrali walkę. Młody mężczyzna zmarł.

Do podobnej sytuacji doszło w minioną niedzielę w Opalenicy. W okolicach ośrodka zdrowia i podstacji pogotowia ratunkowego nagle przewrócił się rowerzysta, u którego również doszło do zatrzymania krążenia. Niestety w momencie zajścia na miejscu nie było karetki, bo ta była na innej akcji. Reanimację najpierw prowadzili świadkowie, następnie zaalarmowani strażacy z Opalenicy, Grodziska i Nowego Tomyśla, a na końcu medycy, którzy przyjechali z innego miasta. Rowerzysta jednak zmarł.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto