Przedsiębiorcy proszą o obniżenie stawek za czynsz w lokalach użytkowych w Nowym Tomyślu

3 czerwca, na ręce burmistrza Nowego Tomyśla i przewodniczącego Rady Miejskiej wpłynęła petycja od nowotomyskich przedsiębiorców, w której zwracają się z prośbą o obniżenie stawek za czynsz w lokalach użytkowych, należących do gminy. Jako jeden z powodów podają m.in. wyludnianie się miasta. Powołują się przy tym na dane Głównego Urzędu Statystycznego. W 2002 roku w Nowym Tomyślu mieszkało 15 411 osób, a w 2022 - 13 759.

- Przyczyny naszych problemów są powszechnie znane, przypomnę w pierwszej kolejności - pandemia, następnie wojna w Ukrainie, która zainicjowała lawinę zdarzeń: wysoką inflację, wzrost kosztów surowców energetycznych. Skutki wysokiej inflacji dotknęły nas wszystkich, jak i naszych potencjalnych klientów, którzy znacznie ograniczyli nabywanie różnego rodzaju usług. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że miasto sukcesywnie się wyludnia, młodzi ludzie migrują do większych miast w celach zarobkowych. Pomoc w formie obniżenia stawek za czynsz z pewnością spowoduje wzrost atrakcyjności centrum Nowego Tomyśla

- czytamy w petycji. Jak zaznaczają autorzy dokumentu, są oni gotowi do rozmów z nowymi władzami miasta.

- Mając powyższe na uwadze jesteśmy przekonani, że nie pozostaniemy osamotnieni z tym problemem, a nowy skład Rady Miejskiej i nowy włodarz poczynią właściwe i racjonalne kroki w tej jakże ważnej dla nas sprawie

- piszą przedsiębiorcy.

Faktem jest, że w centrum miasta jest już dziś sporo pustych lokali. Wiele z nich należy właśnie do gminy. Na ten moment, jak naliczyliśmy, osiem. Naszej redakcji udało się osobiście porozmawiać z jedną z osób, prowadzących swoją działalność na terenie naszego miasta.

- Nasza sytuacja jest trudna. Prowadzę sklep w centrum miasta od ponad 15 lat, ale jeszcze nigdy nie było tak źle. Wysokie opłaty, rachunki, mniej mieszkańców i oczywiście zakupy w Internecie, doprowadzają do tragicznej sytuacji nasze biznesy. Jeśli nic się nie zmieni na lepsze, trzeba będzie zwijać interes

- powiedziała nam właścicielka sklepu odzieżowego przy ulicy Mickiewicza.

Tematem petycji zajmuje się pełniący obowiązki prezesa Przedsiębiorstwa Usługowego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Nowym Tomyślu - Artur Bąk.

- Ten problem jest nam znany, a petycja została nam przekazana. Obecnie pracownicy przedsiębiorstwa zajmują się analizą wysokości stawek za metr wynajętego lokalu, który wynosi, w zależności od lokalu, np. od 5 zł netto za metr kwadratowy do 13 złotych netto za metr kwadratowy. Na ten moment przedsiębiorca, który jest zainteresowany wynajęciem danego lokalu, ma możliwość negocjacji, czyli również jest możliwe obniżenie tej stawki

- przekazała nam Artur Bąk. Jak dodaje, wysokość opłat za wynajem danego lokalu zależy od wielu czynników, m.in. od lokalizacji danego obiektu, czy też wyposażenia, jakie posiada.

- Chcemy zrobić wszystko, by pomóc naszym przedsiębiorcom, to dzięki nim to miasto funkcjonuje i jest atrakcyjne dla gości. Zależy nam jednak na odpowiednim przygotowaniu się do rozmów. Oczywiście planujemy spotkania m.in. z włodarzami naszej gminy, by opracować jak najkorzystniejsze rozwiązania

- wyjaśnił A. Bąk. Jak zapewnił naszą redakcję, gdy tylko podjęte zostaną konkretne decyzję, zostaniemy o tym poinformowani.