Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Region: Co po gimnazjach?

JC, AWY, MAG
MAG
Region: Co po gimnazjach? Choć oficjalnych rozporządzeń jeszcze brakuje, to już prawie pewnym jest, że Ministerstwo Edukacji Narodowej rządzone przez Annę Zalewską wprowadzi w życie swoje plany związane z kolejną reformą edukacji.

Region: Co po gimnazjach?

Ta ma być znacząca, bo zgodnie z informacjami, które się pojawiają, zlikwidowane mają zostać gimnazja. Przypomnijmy, że te powstały w 1999 roku, zaś po kilkunastu latach system ma wrócić do starego trybu.
Na razie jednak więcej jest niewiadomych niż pewników, w związku z czym panuje niemałe zamieszanie i chaos. Według planów 1 września po raz ostatni klasy pierwsze rozpoczęły w gimnazjach naukę. W przyszłym roku szkolnym nabór nie ma już być prowadzony, zaś w 2019 roku wszystkie gimnazja zostaną wygaszone. W podstawówkach zaś ma wrócić ośmioklasowy system nauczania.

Postanowiliśmy sprawdzić, co ewentualne zmiany spowodują na naszym terenie. Zarówno w Nowym Tomyślu, jak i Opalenicy, jeśli gimnazja faktycznie by zlikwidowano, to w tych największych władze wstępnie planują utworzenie dodatkowych podstawówek. W Nowym Tomyślu mowa oczywiście o miejskim, największym w powiecie gimnazjum, w Opalenicy zaś o gimnazjum im. gen. K. Sosnkowskiego.

- Jeszcze czekamy co będzie - mówi nam zastępca burmistrza Nowego Tomyśla Paweł Mordal. - W tej chwili opieramy się na deklaracjach pani minister, bowiem jakichkolwiek konkretów na razie brakuje. Jeśli jednak gimnazja zostałyby zlikwidowane, to w Nowym Tomyślu prawdopodobnie utworzylibyśmy trzecią szkołę podstawową. Wiemy, że wiązałoby się to ze zmianą obwodów. Trudno nam jednak mówić o szczegółach, bo tych po prostu brakuje. Wiadomo jednak, że zmiany generować będą koszty - choćby związane z dostosowaniem budynków szkolnych do młodszych uczniów.

Możliwe utworzenie drugiej w mieście podstawówki zapowiada również burmistrz Opalenicy Tomasz Szulc. Zaznacza jednak, że nadal brak konkretów i można opierać się na przypuszczeniach. Dodajmy, że od tego roku w mieście działa również drugie gimnazjum - w Zespole Szkół. Jednak po jego likwidacji pomieszczenia ponownie wrócą w zarządzanie ZS.

Ewentualne zmiany z pewnością dosięgną również nauczycieli. Nie ma gwarancji, że dla wszystkich, tych dotychczas pracujących w gimnazjach znajdą się etaty. W samej tylko gminie Nowy Tomyśl w gimnazjach zatrudnionych jest 106 nauczycieli, najwięcej w Nowym Tomyślu - 69. Jak powiedział nam dyrektor tej placówki Andrzej Wałęsa, kierowana przez niego szkoła wystosowała już do ministerstwa otwarty list z protestem przeciw likwidacji, który podpisało 57 nauczycieli.

Władze gmin Grodzisk oraz Wielichowo nie chcą jeszcze wypowiadać się na temat planowanej reformy, jednak jak poinformowali nas burmistrzowie urzędy z niecierpliwością czekają na konkretne informacje dotyczące zmian w oświacie, które staną się podstawą do podjęcia działań. W Grodzisku zapewne w budynku gimnazjum powstanie podstawówka.

Władze gminy Kamieniec są zdecydowanie przeciwne mającym wejść w życie przekształceniom: - Zmiany powinny wejść w życie stopniowo, w znacznie dłuższym horyzoncie czasowym niż zakłada Ministerstwo Edukacji. Reforma ta dla naszego terenu oznaczać będzie konieczność reorganizacji placówek oświatowych, która nastąpi po wygaszeniu gimnazjów. W wyniku czego liczba uczniów uczęszczających do naszych szkół zmniejszy się o około 10 procent. Dyrektorzy jednostek mają rozważnie prowadzić politykę kadrową, tak aby w przyszłości uniknąć ewentualnych zwolnień wśród nauczycieli. Analizujemy jednak różne warianty organizacji zajęć szkolnych- wyjaśnia wójt Piotr Halasz.

Do całej kwestii podobnie podchodzi samorząd gminy Granowo: -Na naszym terenie jest jedna szkoła publiczna w Granowie, skupiająca w swych strukturach szkołę podstawową, gimnazjum i przedszkole. Likwidacja gimnazjum spowoduje ubytek jednego rocznika. Sytuacja ta rodzi obawę, że nie wystarczy etatów dla wszystkich nauczycieli obecnie zatrudnionych. Natomiast po przeprowadzeniu reformy oświatowej, z uwagi na fakt, że u nas funkcjonuje zespół, nie powinno być większych problemów z lokacją dzieci i młodzieży- mówi wójt Zbigniew Kaczmarek. Takie stanowisko zajmuje również burmistrz gminy Rakoniewice, gdzie gimnazja także wchodzą w skład zespołów szkół co w przypadku ewentualnej reformy nie spowoduje większych problemów z reorganizacja ich działania.

Największą obawę budzą jednak kwestie zwolnień nauczycieli. Wczoraj w Grodzisku odbyło się spotkanie pedagogów z wicewojewodą Wielkopolski oraz samorządowcami. O przebiegu spotkania oraz wszelkich ustaleniach poinformujemy w kolejnym wydaniu naszego tygodnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto