- Trasa jest spontaniczna. Nie mam zaplanowanej drogi. Wiem tylko, że dziś chcę dojechać do Słubic, a potem na nocleg u rodziny we Frankfurcie. Potem już czysty spontan. W każdym bądź razie najpierw pojadę w góry, potem na Wschód, Mazury i nad morze. Wcześniej jeździłem w dalsze wyprawy, ale nigdy nie sam. W ubiegłym roku z kolegą z klubu TWR byliśmy na Helu – powiedział nam Szymon Kandulski.
Tygodnik Dzień Nowotomysko – Grodziski oraz portal naszemiasto.pl objęli patronat medialny nad wyprawą. Raz w tygodniu na naszym portalu nowytomysl.naszemiasto.pl będziemy prezentować postępy z wyprawy Szymona.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?