Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samochód burmistrza Nowego Tomyśla w parku Musiała zauważyli mieszkańcy

Jakub Czekała
Archiwum czytelnika
Lokalni samorządowcy są w mieście rozpoznawalni. Dlatego też we wtorkowe popołudnie zaciekawienie mieszkańców wywołał charakterystyczny, czarny Jeep.

Samochód burmistrza Nowego Tomyśla w parku Musiała zauważyli mieszkańcy

Samochód, którym na co dzień porusza się burmistrz Nowego Tomyśla Włodzimierz Hibner był zaparkowany w nietypowym miejscu, bo na terenie Parku Musiała, w samym centrum miasta. Czytelniczka, która przekazała nam zdjęcia, poinformowała nas, że samochód stał, a nieopodal szedł szef gminy z jakimiś ludźmi.

Zdjęcia pojawiły się w Internecie i szybko wywołały dyskusję na ten temat. Komentujący sprawę dziwili się zachowaniu szefa gminy wskazując, że przecież w okolic parku jest kilka parkingów, z których przecież można było skorzystać. Dodawano również, że mimo iż na zdjęciu nie widać, czy auto jedzie, czy stoi, to jednak przecież jakoś tam wjechać musiało.

Szybko przypomniano, że kilka lat wcześniej ówczesny szef miasta i gminy Henryk Helwing zaparkował swoje auto w miejscu niedozwolonym. Wówczas burmistrz sam wystąpił o mandat dla siebie.

Twierdzi, że było inaczej

Burmistrz Włodzimierz Hibner odniósł się do całej sytuacji:

- Nie jeździłem samochodem po Parku Musiała - wyjaśnia nam. - Zaparkowałem samochód na skraju parku niedaleko stacji paliw. Z tego duktu korzystają służby miejskie oraz policja. Moja wizyta w parku miała charakter służbowy. Towarzyszył mi urzędnik oraz przedstawiciele firmy, która ma przeprowadzać rewitalizację zieleni również w tym miejscu, w ramach uzyskanego dofinansowania na kwotę ponad 3,8 mln zł - powiedział nam Włodzimierz Hibner. - Dziwi mnie, że ktoś z tego faktu robi sensację, sugerując do tego, że jeździłem po parku. Przemieszczaliśmy się pieszo. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek próbował jeździć samochodem po centrum tego miejsca, szczególnie, że znajduje się tam zarówno szlak pieszy, jak i rowerowy - dodał.

Przypomnijmy, że zarówno park Musiała, jak i ten większy - Feliksa - mają jeszcze w tym roku przejść gruntowną rewitalizację. Wizyta, która wywołała w mieście tyle zamieszania związana była m.in. z planami budowy w parku Musiała tężni solankowej: - To idealne miejsce dla tego rozwiązania. Po pierwsze w centrum miasta, po drugie blisko osiedli, które przecież zamieszkuje ponad 1/3 mieszkańców naszego miasta - wyjaśnił Włodzimierz Hibner.

Dodał, że gmina zaplanowała około 300 000 złotych na to zadanie, które ma zostać zrealizowane do końca października tego roku. Co również warte uwagi, przy okazji rewitalizacji parku Musiała, burmistrz chce by znajdujący się w jego głębi obelisk katyński został przesunięty w bardziej widoczne miejsce z odpowiednim dojściem.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto