Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schronisko w Posadówku. Wolontariusze skierowali pismo do gminy Nowy Tomyśl

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Anna Borowiak
Anna Borowiak
Zdjęcia wykonane przez interweniujących w schronisku w Posadówku.
Zdjęcia wykonane przez interweniujących w schronisku w Posadówku. WIOZ Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt
Sprawa schroniska w Posadówku wstrząsnęła opinią publiczną w całej Polsce. Kolejny raz wracamy do tego tematu, ponieważ wolontariusze działający na terenie gminy Nowy Tomyśl skierowali do burmistrza Włodzimierza Hibnera zapytania w tej sprawie. Jak do tematu odniósł się włodarz?

Sprawa schroniska w Posadówku nie cichnie.

Przypomnijmy, że przedstawiciele Fundacji Mondo CANE i Wielkopolskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, wspólnie z policją i prokuraturą w środę, 1 lutego, weszli na teren schroniska w Posadówku w gminie Lwówek. Na miejscu ujawniono skrajnie zaniedbane i martwe zwierzęta, a przedstawiciele fundacji mówili wprost, że to, co zastali w Posadówku, to nie schronisko, a "mordownia, umieralnia zwierząt". Psy były wychudzone, miały rany, kołtuny i przerośnięte pazury.

Obecnie schronisko to, decyzją władz Miasta i Gminy Lwówek zostało oficjalnie zamknięte. Natomiast wobec kierownika, Hieronim W. Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu zastosował trzymiesięczny areszt.

Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj:

Wolontariusze zwrócili się do władz gminy Nowy Tomyśl w sprawie wyjaśnienia.

Gmina Nowy Tomyśl, jako jedna z wielu, korzystała z usług schroniska w "Posadówku". Psy z terenu Nowego Tomyśla i okolic trafiały właśnie do tego przytuliska. Stąd szereg pytań wolontariuszy, którzy zajęli się, po interwencji, psami, którym udało się przeżyć. Pismo w tej sprawie zostało złożone na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej Marka Ratajczaka.

W kręgu interesujących ich pytań znalazły się m.in. kwestie związane z możliwością sprawowania kontroli nad tym miejscem, czy też odpowiedzialności burmistrza za los psów z terenu gminy Nowy Tomyśl.

Jak do sprawy ustosunkowały się władze miasta?

Na początku marca 2023 roku na stronie BIP Nowego Tomyśla opublikowana została odpowiedź podpisana przez wiceburmistrz Adriannę Zielińską. Jak podkreślała w dokumencie włodarz nie był organem udzielającym zezwolenia na prowadzenia schroniska, dlatego też nie przysługiwała mu kompetencja do dokonywania kontroli prowadzonej działalności gospodarczej.

- Pracownicy gminy w czasie obowiązywania umowy dokonywali niezapowiedzianych wizyt w celu sprawdzenia warunków. Ostatnia taka wizyta miała miejsce 15 listopada 2022 roku. W tym czasie w schronisku przebywało pięć naszych psów

- czytamy w opublikowanej odpowiedzi. Jak dodała wiceburmistrz za pośrednictwem podległych mu pracowników W. Hibner, dopełnił wszystkich ciążących na nim obowiązków.

- Aktualnie gmina jest na etapie wyboru schroniska. Do czasu zawarcia umowy odłowione zwierzęta z terenu gminy będą kierowane do hoteliku

- wyjaśniają władze gminy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto