MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Strykowo - Zabił swojego bratanka

Malwina Korzeniewska
Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie wobec niego zostanie zastosowany tymczasowy areszt
Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie wobec niego zostanie zastosowany tymczasowy areszt Archiwum
Dziewiętnastolatek, mieszkaniec Separowa (gm. Granowo) został ugodzony nożem przez swojego wuja. Wykrwawił się i zmarł. Do tragedii doszło w miniony wtorek na ulicy Leśnej w Strykowie.

Pracownicy jednej z firm brukarskich z Granowa podczas przerwy w pracy pili alkohol. Między 19-latkiem, a jego krewnym, 45-letnim mężczyzną z Jeziorek (gmina Stęszew) doszło do awantury. Sprawca ugodził ostrym narzędziem swojego bratanka, zadał mu wiele ciosów, które doprowadziły do śmierci.

Chłopak wykrwawił się na śmierć. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Złapali go stęszewscy policjanci na jednej z lokalnych dróg. - Mężczyzna był cały we krwi. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania okazało się, że posiadał przy sobie również biały proszek, być może jest to narkotyk. Czekamy na ekspertyzę - wyjaśnił Piotr Pawlak, komendant policji w Stęszewie.Naocznych świadków zdarzenia najprawdopodobniej nie było. Właściciel firmy pod wypływem alkoholu zasnął, a trzeci z pracowników choć go nie spożywał, poszedł na spacer w stronę Jeziora Strykowskiego. Sprawcy tragedii w Strykowie prokuratura może postawić zarzut umyślnego zabójstwa. - Została wykonana sekcja zwłok, a prokurator zapoznaje się z materiałem dowodowym, aby określić kwalifikację prawną czynu - mówiła w czwartek prokurator Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Wielkopolskim Renata Brudło - Kałdyk.
Wobec sprawcy, który został zatrzymany ma zostać zastosowany tymczasowy areszt.

Mieszkańcy gmin Stęszewa i Granowa są zszokowani tak tragicznymi wydarzeniami i nie rozumieją jak mogło dojść do zbrodni. Zarówno 19 - latek jak i jego wuja w swoim środowisku mieli dobrą opinię.

- To był dobry chłopak. Grzeczny, zawsze mówił "dzień dobry". Aż trudno uwierzyć w to co się stało - powiedziała sołtys Separowa, rodzinnej wsi zamordowanego chłopaka, Kazimiera Helbig. Podobne zdanie mają także nauczyciele. Chłopak w zeszłym roku zakończył naukę w granowskim Zespole Szkolno - Przedszkolnym. - Widziałem w nim potencjał.

W ostatnim roku nauki udzielał się w życiu szkoły, chętnie służył pomocą - mówił nauczyciel Dariusz Bajer. Szczegóły zbrodni są nadal badane. Postępowanie wyjaśniające trwa. Więcej szczegółów podamy naszym Czytelnikom w przyszłym wydaniu tygodnika Dzień Nowotomysko - Grodziski.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto