Tym razem sprawców zniszczeń w nowotomyskim Parku Feliksa nie udało się ustalić

Jak wówczas informowaliśmy, w wyniku działania nieustalonych sprawców uszkodzone zostały lustra i wyrwane kosze, które znajdowały się na tym terenie.

- To plaga. Na terenie parku Feliksa i ogrodu zoologicznego coraz częściej dochodzi do zaśmiecania i niszczenia mienia. Po raz kolejny uszkodzone zostały lustra oraz kosze na śmieci, których wkłady wrzucono do stawów. Przypominamy, że każda tego typu sprawa zgłaszana jest organom ścigania. Również ta została zgłoszona w poniedziałek (przyp. red. 10 października 2022 roku) do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu - mówiła nam wtedy Ilona Jakubowska dyrektor nowotomyskiego Ogrodu Zoologicznego.

Apelowała również o uszanowanie wspólnego dobra, jakim jest właśnie teren zoo, czy też Parku Feliksa.

Sprawę zniszczeń zaczęli badać funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.
W związku z faktem, że straty były spore – bo oszacowano je na 3000 złotych, to ustaleniem sprawców zajął się Wydział Kryminalny.

I choć oficer prasowy nowotomyskich policjantów – sierżant sztabowy Mariusz Majewski jeszcze w październiku 2022 roku mówił nam:

- To kwestia godzin aby ich ustalić, bo obecnie sprawdzany jest monitoring. Takich czynów nie można podarować, zważywszy na to, że to nasze wspólne dobro i mienie.

To okazało się jednak, że mimo rozbudowanego monitoringu, systemu kamer, które rejestrują to, co dzieje się w mieście, wytypowanie i ustalenie sprawców okazało się trudniejsze, niż mogło się to wszystkim zainteresowanym wydawać.

W piątek 3 lutego do sprawy wróciliśmy i okazało się, że ta została przez policjantów umorzona. Jak przyznał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji - z powodu niewykrycia sprawców.

I choć tym razem sprawcy zniszczeń – przynajmniej na razie uniknęli odpowiedzialności, to poprzedni wandale, którzy uszkodzili m.in. lustra w parku, musieli ponieść konsekwencje swoich czynów. W wakacje 2021 roku zniszczeń dokonała grupa nieletnich. Za swoje zachowanie odpowiadali przed Sądem Rodzinnym.