Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wizualizacja placu Chopina wywołała dużą dyskusję w Nowym Tomyślu

Jakub Czekała
JC
Ogromną dyskusję wywołała koncepcja przebudowy placu Chopina, którą jako pierwsi zaprezentowaliśmy na naszych łamach.

Podczas kwietniowej sesji Rady Miasta i Gminy w Nowym Tomyślu, która odbyła się tuż przed długim weekendem majowym, radni przystali na propozycje burmistrza Włodzimierza Hibnera i dokonali zmian w bieżącym budżecie inwestycyjnym. Jedną z pozycji było zwiększenie o około 2 mln złotych środków na przebudowę ulicy Piłsudskiego wraz z placem Chopina w Nowym Tomyślu.

Wywiązała się dyskusja

I o ile kwestie modernizacji ulicy Piłsudskiego i zaproponowanej przez projektantów koncepcji aż takiego poruszenia nie wywołała, to już wizja dotycząca placu Chopina już tak. W ubiegłym tygodniu zarówno w naszym tygodniku, jak i na portalu naszemiasto.pl zaprezentowaliśmy koncepcyjne tablice, jakie do Urzędu Miasta przekazali projektanci. Jednak nowoczesna wizja nowego placu nie każdemu przypadła do gustu. Co prawda zdania są podzielone, jednak dużo głosów miało negatywny charakter. Mieszkańcy wskazywali, że koncepcja jest zamachem na piękno tego miejsca, ale przede wszystkim na fakt, że miasto zamiast zielone, robi się coraz bardziej „betonowe”:

- Najpierw z placu Niepodległości „wyjechały” wiklinowe gazony, a zastąpiono je betonowymi, a teraz cały plac Chopina ma być kamienny. Coś chyba jest nie tak - usłyszeliśmy od mieszkańca.

Ci, którym wizualizacja się spodobała wskazywali na połączenie tradycji z nowoczesnością oraz nawiązanie do placów w większych miastach.

O komentarz poprosiliśmy m.in. nowotomyskiego radnego Jakuba Skrzypczaka:

- Chciałbym zobaczyć całą, pełną koncepcję placu Chopina - powiedział nam Jakub Skrzypczak. - Uważam jednak, że mieszkańcy powinni mieć wpływ na to, co znajdzie się na placu. Czy mają to być bardziej tereny zielone, czy ma to być więcej „betonu”. Z pewnością charakter placu Chopina nie powinien się zmienić o 180 stopni. Znajduje się tam kościół, więc chciałbym, by to kościół był dalej centrum pl. Chopina. Jednak dodałbym tam miejsce na fontannę muzyczną, czy coś co uhonoruje wybitnego, polskiego kompozytora - patrona tego placu. Byłby to, w mojej ocenie, ciekawy pomysł zagospodarowania tego miejsca - wyraził swoją opinię radny.

Będą rozmowy

Burmistrz Włodzimierz Hibner zwrócił uwagę, że zaprezentowana wizualizacja to tylko wstępna koncepcja dla planowanej w kolejnych latach przebudowy:

- Co kilkanaście dni w urzędzie odbywają się narady koordynacyjne, w których bierze udział również projektant. Omawiane są wszystkie opcje, możliwości - mówi nam burmistrz Nowego Tomyśla. - Podkreślam, że to co pokazaliśmy, to wstępna koncepcja, a nie projekt. Zanim jakiekolwiek wiążące decyzje zostaną podjęte, to odbędą się konsultacje społeczne w tej sprawie. Zresztą pierwszą okazją do rozmów będzie najbliższe moje spotkanie z mieszkańcami, które w nadchodzących tygodniach planuję zorganizować w Nowym Tomyślu - powiedział nam.

Włodzimierz Hibner dodał również, że decydujący głos co do wyglądu placu będzie miał również konserwator zabytków, który zarówno nad placem Chopina, jak i placem Niepodległości sprawuje swoją pieczę.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto