Wojnowice. Nie chcą by rozjechano ich wieś [FOTO]

W kwietniu tego roku pisaliśmy, że mieszkańcy ulicy Poznańskiej w Opalenicy, która jest częścią drogi wojewódzkiej numer 307, zamierzają protestować, jeśli droga nie zostanie wyremontowana. Teraz mieszkańcy Wojnowic straszą blokadą tej samej drogi, jeśli jej zarządca nie zechce z nimi rozmawiać.

Żądają bowiem budowy obwodnicy ich wsi. Od poniedziałku 14 maja na domach i płotach wiszą flagi oraz transparenty z napisami takimi jak „Stop tirom”, „Koniec paplania, zabierzcie się do działania”. Te i inne hasła można przeczytać na transparentach, które 14 maja zawisły na domach i płotach w całej wsi.
-Ruch jest tak duży, że nie da się tu wytrzymać, a domy ciągle się trzęsą – mówi Lidia Zellner, mieszkanka Wojnowic. – Planów powstanie obwodnicy Wojnowic już wcześniej było wiele, ale nigdy nic z nich nie wychodziło. Teraz wiemy, że obwodnicę ma mieć Opalenica. Dlaczego my mamy być gorsi. Zbliża się Euro, gmina już teraz przyciąga uwagę, mam więc nadzieję, że wreszcie ktoś zauważy również nasz problem – stwierdziła.

Protest mieszkańców Wojnowic odnotowały też ogólnopolskie media, ponieważ 17 maja przez wioskę przejeżdżał premier Donald Tusk, który odwiedził opalenicki hotel Remes. Zobacz galerię z wizyty premiera

Mieszkańcy Wojnowic chcą rozmów z przedstawicielami Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, czyli zarządcy, przebiegającej przez ich wieś, drogi. Jeśli do końca maja do takich rozmów nie dojdzie, rozważają zaostrzenie protestu. W piśmie, które wysłali między innymi do Marszałka Województwa Wielkopolskiego, WZDW, Starostwa Powiatowego oraz Burmistrza Opalenicy piszą, że w grę mogłaby wchodzić nawet jej blokada.
Pierwsze efekty ich protestu już widać. W sali wiejskiej w Wojnowicach odbyło się spotkanie Komitetu Budowy Obwodnicy z burmistrzem Opalenicy, Romanem Maternikiem, który stwierdził, że postara się doprowadzić do spotkania zarządcy drogi z mieszkańcami Wojnowic.

Więcej w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 22 maja