Burmistrz Nowego Tomyśla oczekuje od Spółdzielni Mieszkaniowej dołożenia środków na geotermię. Co na to władze SM?

Od września 2022 roku czekamy na to, jak potoczą się losy wniosku złożonego przez Urząd Miasta wniosku na odwiert geotermalny. To znacząco ma wpłynąć na obniżenia rachunków, ogromną oszczędność i niezależność od szalejących taryf.

Niedawno, bo pod koniec kwietnia, na stronie Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Tomyślu opublikowane zostały pisma. Pierwsze z nich dotyczyły artykułu, który ukazał się w gazecie samorządowej Urzędu Miasta "Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa dołoży miliony na swoje potrzeby?" Taka treść została również nadesłana do samych władz SM.

- Zwracam uwagę na potrzebę koniecznego zabezpieczenia środków finansowych na realizację zamierzonego przedsięwzięcia (przyp. red. realizację pierwszego odwiertu w gminie Nowy Tomyśl)(...)

- czytamy w opublikowanym artykule. Jak dalej podano, w ramach przygotowania wniosku przez gminę, zleciła ona firmie wskazanej przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej dokonanie wyceny wykonania odwiertu.

- W rezultacie powstał kosztorys, datowany na wrzesień 2022, z którego jasno wynika, że koszt wykonania odwiertu przekracza o około 35% poziom maksymalnego dofinansowania, jakie gmina może pozyskać z NFOŚiGW

- wyjaśnia w piśmie burmistrz. Jak zauważa włodarz w dalszej części, spółdzielnia odbiera około 70% wytwarzanego przez PEC ciepła. Włodzimierz Hibner postuluje, aby właśnie SM uczestniczyła w tym obciążeniu i by zarząd podjął kroki zmierzające do zabezpieczenia w swoim budżecie kwoty w wysokości od 6 do 6,3 mln złotych.

Jak nam przekazano, Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej, po analizie prośby, z niepokojem odebrał zawarty w tym piśmie komunikat o potrzebie bezpośredniego współuczestnictwa przez SM w kosztach realizacji zadania geotermalnego. Jak zauważają władze SM, to właśnie na gminie spoczywa ustawowy obowiązek zaopatrzenia mieszkańców w energię cieplną.

- Nie ma czegoś takiego jak "budżet SM". Zgodnie z prawem majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków

- wyjaśnia w odpowiedzi prezes Andrzej Funka. Szef nowotomyskiej SM zwraca uwagę, że dysponentem środków finansowych jest Rada Nadzorcza i to właśnie do niej przekazano powyższy apel burmistrza. Andrzej Funka wskazał również, że publikowanie tego pisma na łamach gazety samorządowej naszego miasta w jego odczuciu ma na celu świadome działanie w kierunku skłócenia ze sobą mieszkańców.

- Oto spółdzielnia, odbierająca znaczącą cześć ciepła produkowanego przez gminną spółkę w ramach osobliwie rozumianej "sprawiedliwości społecznej" miałaby pokryć cześć kosztów inwestycyjnych

- zauważa prezes SM. A. Funka podkreśla również, że - jego zdaniem - sam kosztorys został zawyżony i podaje przykład realizacji takiego samego zadania inwestycyjnego w miejscowości Grodziec.

- Tam gmina Jasienica na odwiert w Grodźcu pozyskała 15 mln złotych z NFOŚiGW. Gmina udostępniła informację z przetargu, z których jasno wynika, że początkowo dwie firmy z Warszawy i Piły - żądały kolejno 17,78 mln złotych i 19,57 mln złotych. W marcu 2023 roku samorząd tych miast poinformował, że obie oferty zmniejszono - obecnie propozycję wynoszą odpowiednio 15,19 mln złotych i 14,9 mln złotych. Więc nie wiem skąd kwota ponad 24 mln złotych w kosztorysie burmistrza

- mówi Andrzej Funka. Dodatkowo, jak podkreśla znaczący jest również fakt, że NFOŚiGW finansuje 100% pierwszego odwiertu.

Nasza redakcja skontaktowała się z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, ponieważ tam wniosek o dofinansowanie w lutym 2023 roku został przekazany.

- W Funduszu trwa jeszcze ocena wniosków złożonych w ramach naboru. Biorąc powyższe pod uwagę MKiŚ oczekuje na wnioski, które są obecnie w trakcie procedowania

- informuje wydział komunikacji medialnej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

- Dopiero w momencie wpłynięcia do MKiŚ ostatniego wniosku będzie możliwe sporządzenie listy rankingowej i wydanie opinii

- czytamy w nadesłanej odpowiedzi.