Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak radzić sobie w upały?

Jakub Czekała
Jak radzić sobie w upały? W fontannie kąpać się nie wolno, bo grożą mandaty. W mieście nie ma basenu, co więc zrobić? Miasto ustawia ekrany wodne, by ochłodzić mieszkańców. Jak dobrze wiemy, w mieście nie ma basenu, publicznego stawu, nie wspominając o jeziorze.
Jak radzić sobie w upały? W fontannie kąpać się nie wolno, bo grożą mandaty. W mieście nie ma basenu, co więc zrobić? Miasto ustawia ekrany wodne, by ochłodzić mieszkańców. Jak dobrze wiemy, w mieście nie ma basenu, publicznego stawu, nie wspominając o jeziorze. Jakub Czekała
Jak radzić sobie w upały? W fontannie kąpać się nie wolno, bo grożą mandaty. W mieście nie ma basenu, co więc zrobić? Miasto ustawia ekrany wodne, by ochłodzić mieszkańców. Jak dobrze wiemy, w mieście nie ma basenu, publicznego stawu, nie wspominając o jeziorze.

Jak radzić sobie w upały? Najbliższe jest w Kuźnicy Zbąskiej, ale tam trzeba dojechać. Nie ma więc w Nowym Tomyślu miejsca, gdzie spalony słońcem mieszkaniec mógłby się choć na chwilę schłodzić. Na placu Niepodległości znajduje się co prawda fontanna, jest do niej łatwy dostęp, jednak mieszkańcy wiedzą, że nie wolno jej traktować jak brodzika.

Przypadki, by ktoś się w niej kąpał, są bardzo rzadkie. Jeden był kilka tygodni temu, jednak na co dzień nie odnotowujemy tego typu sytuacji – poinformował nas komendant nowotomyskiej straży miejskiej Arkadiusz Wieczorek.

Co jeśli tak się jednak stanie? Delikwenta czeka pouczenie lub mandat, bo kąpanie w fontannie jest zabronione.

Ponadto taka osoba, może coś w fontannie zniszczyć, a to już jest wandalizm. Chciałbym też przestrzec, że posadzka w fontannie jest śliska, można się przewrócić, doznać obrażeń ciała. Nadto woda, która się tam znajduje, nie nadaje się do kąpieli. Jest mocno chlorowana. Może wpłynąć negatywnie na zdrowie – dodaje komendant i podkreśla, że strażnicy są wyrozumiali, jeśli przy fontannie siedzą osoby i nic nie niszczą. Podkreśla jednak, że wchodzić do środka nie można.

Jak się więc schłodzić, kiedy z nieba leje się żar? Naprzeciw upałom wychodzi Urząd Miejski w Nowym Tomyślu.

Ustawiamy ekrany wodne – poinformował nas burmistrz miasta Henryk Helwing. – Robiliśmy tak już kilka lat temu, gdy nawiedziły nas podobne upały. Wtedy zostało to przez mieszkańców dobrze przyjęte. Oczywiście ekrany powstaną w miejscach, gdzie będzie alternatywa, normalnego, suchego przejścia, a także, gdzie teren jest utwardzony – dodaje burmistrz w rozmowie z nami.

Co to takiego te ekrany?

Nic innego, jak podziurawione węże, z których wycieka woda, a będąc pod ciśnieniem, tworzy swoisty ekran, wodną ścianę. Wszyscy chętni mogą przejść przez taki ekran, bądź stanąć w jego pobliżu, dzięki czemu choć na chwilę zmoczą się czy odetchną z ulgą w upałach.

– Za obsługę odpowiedzialne będzie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, jednak jeśli będzie potrzeba, to możemy też poprosić strażaków ochotników – usłyszeliśmy od H. Helwinga.

Pierwszy ekran wodny w piątek pojawił się na placu Niepodległości. Cieszył się dużym zainteresowaniem, szczególnie dzieci. Ponadto na ulice centrum wyjechał beczkowóz, który oblewał asfalt wodą. Akcje będą kontynuowane podczas tropikalnych wręcz upałów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto