Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedługo ruszy przebudowa Rynku w Opalenicy. Przedsiębiorcy martwią się o swoje firmy, znajdujące się w tym rejonie. Burmistrz uspokaja

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Wizualizacja nowego rynku w Opalenicy.
Wizualizacja nowego rynku w Opalenicy. Archiwum UM Opalenica
Jedną z najważniejszych inwestycji przyszłego roku będzie w Opalenicy przebudowa Rynku. Przedsiębiorcy martwią się jednak o swoje firmy, znajdujące się w tym rejonie. Burmistrz spotkał się z mieszkańcami i uspokaja.

Niespodzianka dla mieszkańców Opalenicy

Podczas minionego Jarmarku Świątecznego, który odbył się w Opalenicy w ubiegły weekend (przyp. red. od 8 do 10 grudnia) burmistrz Tomasz Szulc z radością poinformował mieszkańców, że po Nowym Roku ruszą działania związane z przebudową Rynku.

- Niezwykle miło jest mi poinformować, że kolejny Jarmark Świąteczny w naszym mieście, miejmy nadzieję, odbędzie się na zrewitalizowanym Rynku

- stwierdził włodarz.

Przedsiębiorcy obawiają się inwestycji.

Informacja o przebudowie Rynku w Opalenicy rozeszła się po mieście w mgnieniu oka. Do naszej redakcji zgłosili się zaniepokojeni przedsiębiorcy, którzy obawiają się o przyszłość swoich firm, gdy będą wykonywane prace remontowe w mieście.

- Co jeśli przebudowa negatywnie wpłynie na nasze interesy? I tak już mamy bardzo ciężkie czasy. Nie tylko ja mam takie obawy, jest nas większa liczba osób. Martwimy się o dojazd do naszych restauracji, sklepów i firm prowadzonych na Rynku. Tak głośno było o upadłościach, gdy remontowany był św. Marcin w Poznaniu

- mówi przedsiębiorca, prowadzący interes na Rynku w Opalenicy. Na naszą redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy również inne sygnały od kolejnych zaniepokojonych właścicieli firm.

- W głównej mierze zaniepokoił nas fakt, że burmistrz nie uzgodnił tego typu inwestycji z nami, przedsiębiorcami. Spotkaliśmy się z burmistrzem, spotkanie trwało około dwóch godzin

- podkreśla mieszkanka Opalenicy, która prowadzi sklep odzieżowy na Rynku. Jak dodała, włodarz zaznaczył, że w styczniu 2024 roku ma już zakończyć się postępowanie przetargowe. Następnie przedsiębiorcy mają zostać poinformowani o dokładnym planie prac, które mają być prowadzone przez wykonawcę tej inwestycji. Mieszkanka Opalenicy wyjaśniła również, że burmistrz uspokoił ich tym spotkaniem i rozwiał wiele nieprawdziwych informacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej.

Burmistrz Opalenicy Tomasz Szulc uspokaja i wyjaśnia szczegóły również naszej redakcji.

Dzisiaj, 15 grudnia 2023 roku nasza redakcja skontaktowała się z burmistrzem Opalenicy Tomaszem Szulcem. Włodarz wyjaśnił nam kilka szczegółów związanych z samą rewitalizacją Rynku i poinformował o spotkaniu z zaniepokojonymi przedsiębiorcami.

- Rynek jest miejscem publicznym, przeznaczonym dla wszystkich, dlatego nie robiłem żadnych konsultacji społecznych. Jednak, gdy tylko zgłoszono do mnie pewne obawy, od razu postanowiłem spotkać się z właścicielami firm, które prowadzone są na Rynku i w pobliżu. Wyjaśniłem i rozwiałem wiele wątpliwości związanych z tą inwestycją. 5 stycznia kończy się postępowanie przetargowe. Gdy tylko znajdzie się wykonawca, musi on przedstawić plan pracy. Wtedy przedsiębiorcy zostaną wprowadzeni w szczegóły. Realizacja przebudowy Rynku będzie prowadzona w ten sposób i będzie tak zaplanowana, by nie zakłócić funkcjonowania na Rynku. Nie zostanie on zamknięty, nie będziemy go wyłączać z ruchu na czas rewitalizacji. Strefa przedsiębiorców nie zostanie zakłócona

- zapewnia włodarz Opalenicy i podkreśla, że projekt ten podniesie rangę tego miejsca. Burmistrz Tomasz Szulc zdradził naszej redakcji kilka szczegółów związanych z zadaniem.

- Ważnym punktem projektu było stworzenie przestrzeni do rozwój działalności na naszym Rynku, dlatego wyznaczone zostały dwie strefy np. gastronomiczna z miejscem na ogródki. To ma przyciągnąć ludzi. W Opalenicy nie mamy jeziora, dlatego głównym elementem naszego zrewitalizowanego Rynku będzie olbrzymia fontanna. To będzie serce miasta

- podkreśla szef opalenickiego ratusza. Jak dodaje T. Szulc, projekt uwzględnia zachowanie wszystkich drzew znajdujących się na Rynku.

- Żadne nie zostanie wycięte, a nawet będą dosadzone kolejne. Cała inwestycja ma kosztować 8 mln złotych. Pozyskaliśmy na ten cel 6 mln 800 tysięcy z Polskiego Ładu. 1 mln 200 tysięcy pochodzić będzie z budżetu gminy. Liczę, że przyszły jarmark będzie już na nowym Rynku!

- tłumaczy włodarz.

A jak rynek ma wyglądać po rewitalizacji? Zapraszamy Państwa do obejrzenia zdjęć w naszej galerii.

Wizualizacja nowego rynku w Opalenicy.

Niedługo ruszy przebudowa Rynku w Opalenicy. Przedsiębiorcy ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto