Nowy Tomyśl: Nadal nikogo nie wybrali

Jak pamiętamy, dotychczasowa sekretarz została zwolniona, a główna księgowa odeszła na emeryturę. Z pracą pożegnał się jeden z informatyków (nie przedłużono mu umowy), a w Wydziale Geodezji, Urbanistyki i Gospodarki Nieruchomościami przestał pracować inny ważny pracownik. Dodać też trzeba, że w wyniku reorganizacji zlikwidowano całkowicie Wydział Promocji, zwalniając jego naczelniczkę, a pozostałych urzędników przenosząc do innych wydziałów. Jak widać zatem zmian nie brakuje.

Przez długi czas brakowało też chętnych na zastąpienie tych, którzy w urzędzie przestali pracować, choć praca w tej instytucji, wydawało się, że zawsze była marzeniem wielu, ze względu na stałość urzędowej posady. W maju już wszystko wskazywało na to, że udało się pozyskać do pracy sekretarza gminy, ten jednak ostatecznie nie zdecydował się na podjęcie tu pracy i odmówił, bowiem, jak poinformował, dostał lepszą ofertę, bliżej miejsca zamieszkania.

Czy wakaty w nowotomyskim ratuszu uda się zatem wreszcie obsadzić?
Niewykluczone, że już niebawem poznamy nowe osoby pełniące istotne funkcje w ratuszu. We wtorek odbywały się bowiem przesłuchania konkursowe na jedne z najważniejszych stanowisk w urzędzie, a mianowicie na sekretarza oraz na główną księgową.

Jak powiedział nam burmistrz Nowego Tomyśla - Włodzimierz Hibner, na to drugie stanowisko wpłynęła jedna oferta.

- Jest to osoba z gminy Nowy Tomyśl, ma duże doświadczenie w tej dziedzinie , jednak poczekajmy do wtorku na ogłoszenie wyniku - mówił nam w czwartek.

Na stanowisko sekretarza, jak już pisaliśmy, wpłynęły cztery kandydatury. Tym razem jednak zgłosiły się dwie osoby z gminy Nowy Tomyśl, jedna z gminy Duszniki i jedna z gminy Obrzycko w powiecie szamotulskim.