Nowy Tomyśl: Nietypowa akcja strażaków

We wtorkowe popołudnie z bardzo nietypowym zgłoszeniem musieli zmierzyć się strażacy. W godzinach popołudniowych dyspozytor Powiatowego Stanowiska Kierowania KP PSP w Nowym Tomyślu odebrał zgłoszenie od mieszkańców, że na rondzie koło Chify palą się lampki.

Niby nic dziwnego, skoro kilka dni wcześniej w mieście uruchomiono świąteczną iluminację i w wielu jego miejscach świecą się kolorowe lampki. A potocznie przyjęło się, że określenie "pali" można wymieniać zamiast "świeci". Dlatego też zgłoszenie wydało się intrygujące.

Na miejsce wysłano zastęp strażaków z OSP Bukowiec, bowiem jednostka ta zabezpieczała właśnie rejon działania JRG w Komendzie Powiatowej (strażacy zawodowi uczestniczyli w tym czasie w akcji ratunkowej pod Zbąszyniem, gdzie doszło do wypadku drogowego).

Okazało się, że najprawdopodobniej na skutek zwarcia instalacji elektrycznej, zapaliło się kilka lampek zdobiące wspomniane wcześniej rondo. Strażacy po dojechaniu na miejsce wszystko dokładnie sprawdzili, jednak znamion pożaru nie stwierdzono, a ogień mógł powstać krótkotrwale, podczas rozbłysku lampek, w których doszło do zwarcia.