Nowy Tomyśl. Nowe oświetlenie

To kolejny ukłon w kierunku mieszkańców w celu dostatecznego doświetlenia miejskich ulic. Jak powiedział nam Damian Pyliński, zastępca naczelnika Wydziału Komunalno - Inwestycyjnego, Rolnictwa i Ochrony Środowiska, w sumie postawione zostaną 33 nowe maszty oświetleniowe.

- Część słupów już stoi. Kolejne są w trakcie stawiania. Gdzie dokładamy oświetlenie? Pięć lamp trafiło na ulicę Goździkową, cztery na Jaśminową, aż jedenaście na Różaną oraz Krokusową, cztery na Malwową, cztery na Daliową, cztery na Komunalną i taka sama liczba na Ślósarskiego. Dzięki temu ta część miasta oraz część osiedlowa Glinna będą należycie oświetlone, ku zadowoleniu mieszkańców - powiedział nam.

Z nowego oświetlenia zadowoleni są nowotomyślanie tam mieszkający: - Bardzo dobrze, że gmina jednak coś dla nas robi. Dotąd było tu tak ciemno, że po zmroku człowiek bał się iść sam. Teraz problem został rozwiązany. To cieszy - powiedziała nam pani Anna, którą zagadnęliśmy w okolicy ulic Komunalnej i Krokusowej.
Dodać należy, że niebawem ruszy także przetarg związany z doświetleniem miejskich placów - Chopina oraz Niepodległości.

Jak już wcześniej informowaliśmy, wokół placów powstanie w sumie 19 lamp - siedem na Chopina i dwanaście na Niepodległości. Wysokimi ulicznymi lampami zastąpione zostaną niższe lampy parkowe, aby bardziej doświetlić tę część miasta. Nadal jednak nie ma zgody na wstawienie dodatkowego oświetlenia w środku samych placów.

Inwestycję blokuje Wojewódzki Konserwator Zabytków, który nie zgodził się z gminnymi propozycjami. W jego opinii sam Plac Niepodległości powinien przed inwestycją zostać doprowadzony do pierwotnego wyglądu... czyli w całości zostać pokryty brukiem. Przypominałby tym samym choćby lwówecki rynek, a to zaburzyłoby znacząco jego obecną formę.

Bowiem Pl. Niepodległości jest częstym miejscem rekreacji i odpoczynku mieszkańców - są tam miejsca zieleni, kosz, fontanna, ławki, miejsca, gdzie mogą pobiegać dzieci, czy posiedzieć dorośli. Przebudowa placu skutecznie zabiłaby, to tętniące teraz życiem miejsce. Do takiej sytuacji nie dojdzie. Czy jest więc szansa, że oświetlenie wewnętrzne kiedyś powstanie? Być może skuteczne lobbowanie urzędników w tym temacie wpłynie na zmianę decyzji konserwatora zabytków i jednak dodatkowe oświetlenie uda się zamontować. Zobaczymy.