„Na niektórych słupach wiszą ulotki, plakaty ogłoszenia o kredytach, wakacjach i tym podobnych. A chyba nie tu ich miejsce?” – pyta retorycznie w mailu, który otrzymaliśmy. „(...)Uważam, że straż miejska w tej kwestii w ogóle nie działa albo działa w bardzo mizernym stopniu. Do takiego stwierdzenia upoważnia mnie fakt, że ogłoszenia na słupach nie wiszą od dzisiaj tylko od kilku tygodni a nawet miesięcy. Nie tylko ładne ronda kwietniki wpływają na wizerunek miasta” – pisze.
Czytaj także w tygodniku Dzień Nowotomysko - Grodziski, 16 października
Jak jednak mówi Arkadiusz Wieczorek, komendant nowotomyskiej straży miejskiej, ściganie za to wykroczenie ograniczają przepisy: – Nakazują one karać osoby rozwieszające plakaty, a nie firmy, które je zlecają – tłumaczy. – Złapanie takiej osoby jest bardzo trudne. Często są to małoletni – dodaje.
Na razie pozostaje więc zrywanie plakatów z miejsc niedozwolonych (na zlecenie straży zajmują się tym osoby skazane przez sąd za drobne przestępstwa).
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?