Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Smród z oczyszczalni

Jakub Czekała
JC
Nowy Tomyśl: Smród z oczyszczalni. Stęchlizna, zgnilizna, a momentami smród padliny był wyczuwalny w kwietniu, maju i na początku czerwca w mieście. Problem był momentami na tyle uciążliwy, że osobny wątek jemu poświęcony pojawił się nawet na Niezależnym Forum Nowego Tomyśla.

Nowy Tomyśl: Smród z oczyszczalni

Internauci spieszyli ze swoimi relacjami i odczuciami: „Pierwszy raz odczułem to kilka dni temu jadąc zatankować samochód. Przez chwilę byłem pewien, że złapałem pod maskę jakiegoś zwierza, którego odór rozkładu dostał się do klimy. Kiedy wysiadłem na Orlenie okazało się, że smród mieszka na zewnątrz. Podobna historia wczoraj, około 24 w nocy, na osiedlu Batorego. Po wyjściu na balkon, pierwszy odruch to odruch wymiotny. Smród potworny, coś jakby padlina, rakarnia. Czy ktoś ma pojęcie skąd to się wydobywa?” - pytał jeden z internautów pod koniec kwietnia. Miesiąc później zaś inny zauważył, że smród jest rzeczywiście mniejszy, jednak nadal odczuwalny.

Jako jego źródła nowotomyślanie jednoznacznie wskazywali oczyszczalnię ścieków i pytali jednocześnie, czy takie, wątpliwe zapachy już na stałe pozostaną w mieście po kosztującej miliony złotych modernizacji oczyszczalni.

Postanowiliśmy sprawdzić, co powodowało smród i czy jest niebezpieczeństwo jego dalszego rozprzestrzeniania się. Udaliśmy się z wizytą do prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marka Wichtowskiego. Ten potwierdził nam, że nieprzyjemne zapachy, jakimi musieli chcąc, nie chcąc raczyć się nowotomyślanie, ale i osoby przez miasto przejeżdżające, wydobywały się z oczyszczalni, a konkretniej z kompostownika odpadów. Nieprzyjemny zapach pochodził z przetwarzanego osadu pościekowego, który w kompostowniku był przerabiany. Co prawda wewnątrz działa zestaw filtrów wyłapujących nieprzyjemne zapachy, tak zwanych dezodoryzacyjnych, jednak podczas pierwszych tygodni pracy uruchomione były tylko filtry wchłaniające, dlatego też część nieprzyjemnego zapachu ulatniała się na miasto.

- Obecnie prócz filtrów stosujemy również specjalne kurtyny dezodoryzacyjne, które pomagają skutecznie wyeliminować wszelkie odory. Nie powiem, że zupełnie pozbyliśmy się problemu, ale na pewno zminimalizowaliśmy te zapachy - powiedział nam Marek Wichtowski. Natomiast więcej o samym kompostowniku i zasadach jego działania powiedziała nam Aneta Lotka - Jarnot,
zastępca kierownika zakładu kanalizacji: - Od kwietnia rozpoczął się rozruch kompostowania osadów ściekowych wraz z materiałami strukturalnymi takimi jak słoma i zrębki drewna, które zapewniają prawidłowy skład mieszanki. Proces kompostowania został zaprojektowany w technologii pryzmy przerzucanej. Kompostowanie jest procesem tlenowym, a najważniejszym czynnikiem decydującym o prawidłowym przebiegu procesu są wilgotność,
temperatura. Jest to proces bardzo trudny technologicznie, a zarazem dla nas całkowicie nowy – opowiada nam.

- Aby zapewnić prawidłową mieszankę bardzo ważna jest ilość materiału strukturalnego dobrana w odpowiednich proporcjach. Pełen cykl trwa około 5 miesięcy (tj. 8 tygodni - proces fazy tlenowej na pryzmie oraz ok. 3 miesięcy proces dojrzewania). W trakcie procesu tlenowego ulega zmniejszeniu objętość pryzmy i wydziela się powietrze złowonne (nieprzyjemne zapachy – przyp.red.). Kompostownia została jednak wyposażona w system dezodoryzacji w postaci kurtyn. Jednak z uwagi na zaistniały fakt złowonnego powietrza od około 2 tygodni wprowadziliśmy drugi system dezodoryzacji przy użyciu wentylatorów, które rozprowadzają specjalny środek mający na celu neutralizację nieprzyjemnego zapachu. Dezodoryzacja powietrza złowonnego ma dla nas priorytetowe znaczenie – zakończyła.

Miejmy zatem nadzieję, że mieszkańcy już nie będą mieli aż tylu powodów do narzekań.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto