Nowy Tomyśl: Ukradł rower
Okazja czyni złodzieja i tak było w tym przypadku. Jednak już po kilkunastu godzinach od kradzieży policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili złodzieja i odzyskali rower.
- Wczoraj o godzinie 10 rano oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o porzuconym Fordzie Transit, który jest załadowany drewnem, prawdopodobnie mogącym pochodzić z kradzieży. Na miejsce natychmiast zostali skierowani dzielnicowi nowotomyskiej komendy, którzy szybko ustalili właściciela porzuconego auta.
Ponadto ustalili, że tej samej nocy, kilka minut po tym, jak Ford Transit odmówił właścicielowi posłuszeństwa, ten nie chcąc iść pieszo, ukradł z pobliskiej posesji rower górski marki „Kellys”, stojący w niezamkniętym garażu. W międzyczasie do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu zadzwoniła mieszkanka Nowego Tomyśla, która oświadczyła, że z jej garażu został skradziony rower górski, odpowiadający opisowi uzyskanemu przez dwójkę dzielnicowych. Znając te fakty oraz dane personalne złodzieja mundurowi złożyli mu wizytę - zrelacjonował rzecznik KPP Przemysław Podleśny.
Wczoraj kilka minut po godzinie 12 w południe zatrzymali złodzieja. 59-latek od razu przyznał się do kradzieży roweru, gdyż jak oświadczył „nie chciało mu się iść w tej nocy pieszo”, natomiast drewno znajdujące się na pace samochodu pochodzi z jego prywatnej posesji. Odzyskany rower przekazano poszkodowanej. 59-latek usłyszał zarzut kradzieży. Zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?