Powiat nowotomyski. Tragiczna noc na trasie krajowej w okolicach Bolewic

W poniedziałkową noc 31 maja po godzinie 1 służby ratunkowe zostały zaalarmowane do wypadku drogowego na trasie nr 92, z Bolewic w kierunku Lwówka.

Na miejsce wysłano ochotników z Bolewic, zastępy z JRG Nowy Tomyśl, pogotowie oraz policję. Na miejscu okazało się, że samochód dostawczy marki Fiat Scudo uderzył w drzewo, a kierowca wozu był zakleszczony w zniszczonej siłą uderzenia kabinie.

Strażacy natychmiast przystąpili do działań i z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu hydraulicznego wykonali dostęp do poszkodowanego mężczyzny. Niestety mimo pomocy udzielonej przez ratowników, kierowca Fiata poniósł śmierć na miejscu.

- Policjanci wstępnie ustalili, że 55-letni kierowca Fiata zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Fiatem kierował mieszkaniec powiatu nowotomyskiego - wyjaśnił nam oficer prasowy KPP Nowy Tomyśl Mariusz Majewski.

Z powodu wypadku DK92 przez kilka godzin była zablokowana. Czynności śledcze na miejscu prowadzili policjanci, a także prokurator z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu. Obecnie trwa ustalanie dokładnych przyczyn tej drogowej tragedii. Dodać należy, że odcinek drogi między Bolewicami, a Lwówkiem w ciągu trasy krajowej nr 92 jest bardzo niebezpieczny. W ciągu ostatnich kilku lat dochodziło tam do wielu niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Niestety część z nich miała najgorszy możliwy finał, a więc podobnie, jak w poniedziałkowym wypadku - kończyła się śmiercią uczestników.

Dodajmy, że w sobotnie popołudnie w okolicach węzła autostradowego w Bolewicku, na samej autostradzie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Na miejscu interweniowali strażacy z Nowego Tomyśla i Bolewic, pogotowie i policja. W wyniku zderzenia jedna osoba trafiła do szpitala.