Czytelnik zwrócił nam uwagę na fakt, że ze strony marketu można przejść… na świeżo zaorane pole.
- Chyba powinna być informacja, że przejście tylko w gumowcach – śmieje się nasz rozmówca. - Po pokonaniu kilku metrów pola jest ścieżka rowerowa, może właśnie docelowo do niej prowadzi przejście? - pyta.
O sprawę nietypowej „zebry” w Wąsowie zapytaliśmy kierownika Wydziału Infrastruktury Drogowej Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu Tomasza Antuszewskiego. Jak nam wyjaśnił, właściciele marketu zobowiązani zostali do wybudowania chodnika, którym mieszkańcy będą mogli dojść ze wsi do znajdującego się nieco za miejscowością sklepu.
- Chodnik miał już być budowany, dlatego powstało przejście dla pieszych. Okazało się, że prawdopodobnie płoty zabudowań posesji postawione są w pasie drogowym, na gruncie należącym do powiatu nowotomyskiego. Obecnie w Wąsowie pracują geodeci, którzy będą musieli odtworzyć granice działek. Te wszystkie prace opóźniają powstanie chodnika – wyjaśnia nam.
Jak dodaje – jeśli informacje się potwierdzą - to po odtworzeniu granic działek, będą toczone rozmowy z właścicielami posesji, by ci przesunęli swoje płoty. Tymczasem na razie mieszkańcy Wąsowa, którzy chcą z wioski dostać się do marketu, muszą skorzystać z dość wąskich poboczy po obu stronach drogi powiatowej lub wspomnianej ścieżki rowerowej. Dodajmy, że przy markecie wprowadzono ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Poinformujemy, gdy rozpocznie się już budowa chodnika w tym miejscu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
