Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wąsowo: Walczą o chodnik

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Wąsowo: Walczą o chodnik. Od lat mieszkańcy największej miejscowości w gminie Kuślin, którzy zmuszeni są poruszać się ulicą Lipową, zazwyczaj wybierają drogę, mimo że po obu jej stronach znajdują się chodniki.

Wąsowo: Walczą o chodnik

Dlaczego tak się dzieje?
- Chodnik został zbudowany w 1914 roku z kamienia polnego. Przez lata nie był remontowany, a i rosnące lipy dodatkowo wpłynęły na pogorszenie jego stanu. Korzenie powysadzały kamienie. W latach 90-tych spotęgowała to jeszcze telefonizacja wsi. Niedbale poukładane sposobem kamienie w połączeniu z naturą zrobił swoje- opowiada nam mieszkaniec Damian Paszek. - Tym chodnikiem jest strach chodzić. Wiemy, że nasza ulica jest zabytkowa, zdajemy sobie z tego sprawę i wiemy, że nie mamy co liczyć na normalny chodnik z kostki poz brukowej, ale przecież można byłoby od nowa położyć ten bruk, tak, by to jakoś wyglądało, ale przede wszystkim jakoś dało się przejść - podkreśla mieszkaniec Wąsowa.

Podobne opinie panują wśród innych mieszkańców wsi. Spotkana tamże kobieta powiedziała nam, że po tej części chodnika można zapomnieć o pchaniu wózka z dzieckiem. Są dziury, wyboje, a jak popada, albo nie daj Boże przymarznie, to w ogóle sytuacja jest tam fatalna.

Czy jest szansa na zmiany? Pojawił się pomysł, by wystąpić do właściciela chodnika z prośbą o renowację nawierzchni. Damian Paszek powiedział nam, że chodnik jest własności Agencji Rolnej Skarby Państwa i to właśnie, przede wszystkim tam przesłana zostanie petycja w tej sprawie.

- Jesteśmy na etapie zbierania poparcia dla naszego pomysłu. Chcielibyśmy, by nasza wieś była przyjazna przede wszystkim samym mieszkańcom. Przez tyle lat, nikt nic nie zrobił z tym chodnikiem, może jest szansa, że nam się uda - opowiada nam z entuzjazmem.

Jak dodał, prócz agencji, pismo trafi również do przewodniczącego Rady Gminy w Kuślinie. Czy również radni poprą pomysł mieszkańców? O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącego Rady Gminy Zorana Radikovicia:

- To bardzo dobra inicjatywa mieszkańców. Gdy tylko petycja do mnie dotrze, to podczas najbliższych komisji przedstawię ją radnym. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że poprzemy mieszkańców w ich walce o lepsze miejsce do spacerów. Wiem, jak wygląda chodnik na ulicy Lipowej i rzeczywiście bardzo ciężko się tam poruszać. Nie dziwie się mieszkańcom, że chcą to zmienić - powiedział nam w rozmowie telefonicznej przewodniczący Rady w Kuślinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto