Boruja Kościelna: Droga do szkoły, to ich codzienna droga przez mękę

Widać to na przesłanych nam zdjęciach.

- Jako rodzic dzieci uczęszczających do szkoły jestem zszokowana stanem drogi prowadzącej do placówki. Dzieci docierają do szkoły w przemoczonych butach, mokre, ochlapane przez przejeżdżające auta. Jak to możliwe, że tak prężnie rozwijająca się miejscowość, w której masowo osiedlają się młode rodziny z dziećmi ma tak tragiczny stan drogi - powiedziała nam Sylwia Nowicka-Kaczmarek.

Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić zarówno w gminie, jak i w powiecie. Bo co prawda organem prowadzącym podstawówkę jest gmina, to jednak droga się tam znajdująca jest już w zarządzaniu władz powiatu nowotomyskiego.

Ze strony Urzędu Miejskiego otrzymaliśmy informację Od Tomasz Słupińskiego, naczelnika Wydziału Infrastruktury i Drogowego. Urzędnik przekazał nam, że obecnie trwa rozbudowa o oddziały szkolno-przedszkolne Szkoły Podstawowej w Borui Kościelnej. Natomiast zaważywszy na warunki pogodowe tworzą się tam błotne pułapki.

Co jednak ważne, naczelnik zaznaczył, że projekt przebudowy szkoły obejmuje także zagospodarowanie terenu, w tym także budowę parkingu przy szkole. - Za wszelkie utrudnienia powstałe w wyniku prowadzonych robót przepraszamy - dodał.

Tyle w kwestii terenu gminnego. Natomiast w sprawie samej modernizacji drogi poprosiliśmy o komentarz władze powiatowe.

Rzecznik starosty Marzena Matusiak poinformowała nas w piątek, że w budżecie powiatu na ten rok, w wydatkach inwestycyjno-drogowych uwzględniono przebudowę pasa drogowego w miejscowości Boruja Kościelna. - Przy realizacji tej inwestycji rozpatrzymy możliwość rozwiązania problemu odwodnienia przy ul. Szkolnej - wyjaśniła.

Jeśli zapowiedzi zarówno władz samorządu gminnego, jak i powiatowego się sprawdzą, to za kilka miesięcy problem powinien zostać rozwiązany. Jest zatem nadzieja, a teraz - nie ma wyjścia - trzeba uzbroić się w cierpliwość. To z pewnością trudne, bo aura nie ułatwia sytuacji. Do tematu będziemy wracać na naszych łamach.