Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daria i Piotr z okolic Nowego Tomyśla w programie "Kto odmówi pannie młodej?". Jak dostali się do programu? Przeczytajcie ich historię!

Julia Kasperczak
Julia Kasperczak
W piątek, 23 października, na TVN7 został wyemitowany 6. odcinek pierwszego sezonu programu "Kto odmówi pannie młodej?”, w której udział wzięli Daria i Piotr z okolic Nowego Tomyśla. Zobaczcie, jak dostali się do programu i czy Piotr czegoś się domyślił.

Na czym polega program?

Przez trzy dni, pod okiem prowadzącej Małgorzaty Ohme, kobiety przygotowują się do oświadczyn - informują bliskich, wybierają suknię ślubną, salę, odwiedzają fryzjera, a w ostatni dzień oświadczają się swojemu partnerowi. To właśnie w tym programie, w 6. odcinku pierwszego sezonu, wzięła udział para z gminy Nowy Tomyśl, a dokładniej z Borui Kościelnej. Bohaterowie to Daria i Piotr. Jest między nimi 14 lat różnicy. Mają rocznego synka, Aleksandra. Są ze sobą od sześciu lat. To drugi związek Piotra, ponieważ wcześniej był już żonaty. Daria od kilku lat namawiała go na ślub, jednak on odwlekał to w czasie.

Występ w programie "od kuchni", czyli jak dostali się do programu i jakie uczucia im towarzyszyły.

Jakie wrażenia po programie? Daria i Piotr twierdzą, że bardzo pozytywne:

- Ekipa programu " Kto odmówi Pannie Młodej?" tak rozluźniła atmosferę, że same nagrania przebiegały bardzo przyjemnie i z wielką chęcią chcieliśmy opowiadać o naszym życiu. Nie ukrywamy, że z tyłu głowy były myśli: „co powiedzą ludzie?”, tym bardziej, że mieszkamy w małej wsi, więc siłą rzeczy wszyscy szybko się dowiedzieli, że bierzemy udział w programie. Sąsiedzi dopytywali się. Nie dało się nie zauważyć kamer, ludzi, samochodów, ale niestety obowiązywała nas tajemnica, więc do momentu emisji programu nie mogliśmy pisnąć nawet słówka. Emocji było mnóstwo... przez łzy po radość, strach, ciekawość, co to będzie

– opowiada para.

Zainteresowani tym, jak doszło do tego, że wystąpili w programie, zapytaliśmy o kulisy zgłoszenia się do niego. Jak powiedziała nam Daria, był to przypadek, ponieważ to jej koleżanka zgłosiła się do udziału, jednak warunkiem był długoletni, niesformalizowany związek, a ona była już w związku małżeńskim. Koleżankę zapytano więc, czy nie zna pary, która odpowiada kryteriom, a ona zaproponowała Darię i Piotra.

- Zadzwonili do mnie z pytaniem czy chcę wziąć udział

– relacjonuje Daria

- Po długich namysłach zgodziłam się, choć za bardzo nie chciałam, bo gdzie kamery, telewizja, co ludzie powiedzą. Więc nie starałam się zbytnio na castingu, bo przecież kogo by zaintrygowała taka zwykła dziewczyna jak ja. Po trzech tygodniach od zgłoszenia dostałam wiadomość z gratulacjami, że dostałam się do programu

– opowiada.

Zapytaliśmy także czy Piotr nie domyślał się, że Daria coś planuje, on jednak odpowiedział nam, że naprawdę był przekonany, że jego partnerka bierze udział w programie, w którym mamy wracają do formy po ciąży. Opowiada, że wcześniej dużo mówiła o tym, że źle czuje się ze sobą, a podczas programu nie dała po sobie poznać, że to kłamstwo.

- Nie dała poznać, że święci się jednak coś innego… Tu książki dietetyczne, ubrania sportowe, zmiana fryzury podczas nagrań

– relacjonuje Piotr.

Sama Daria także przyznała, że nie podzielenie się tą informacją było ciężkie, jednak tak skupiła się na organizacji wszystkiego, że nie miała kiedy się bać o to, że mąż zacznie coś podejrzewać. Mówi także, że wcześniej miała już doświadczenie w takim "kłamstwie", ponieważ przez rok utrzymała w tajemnicę imprezę niespodziankę dla męża. I tak przez dwa miesiące i cztery dni nagrań utrzymała w tajemnicy udział w programie „Kto odmówi pannie młodej?”

Daria i Piotr z okolic Nowego Tomyśla w programie "Kto odmów...

Zobacz także:

Nowy Tomyśl. Miejsca, które nie przynoszą chluby miastu

Jesienna galeria naszych czytelników! Zobaczcie te cudowne, ...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto