Lwówek: Przygotowują się do rewitalizacji

O planach przebudowy lwóweckiego rynku już nieraz na naszych łamach informowaliśmy. Zaczęło się od idei, by ten szary, kamienny w tej chwili plac zmienić. Następnie studenci Politechniki Poznańskiej przygotowali swoje wizje tego, jak w przyszłości rynek mógłby wyglądać: - Ten rynek nie był przebudowywany od 300 lat, dlatego chcielibyśmy, by i nowy projekt, jak już zostanie zrealizowany, wytrzymał kolejne kilkaset lat - argumentował wówczas burmistrz Lwówka Piotr Długosz.

Projekty się pojawiły, głosowanie się odbyło i ostateczna koncepcja powstała. Okazało się, że to pierwszy etap działań, bo powstała potrzeba opracowania projektu programu rewitalizacji rynku, jak i jego okolic, czyli centrum Lwówka. Przy opracowywaniu projektu pomagali w 2016 roku studenci Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, którzy przeprowadzali ankiety wśród mieszkańców związane z rewitalizacją. Piotr Długosz mówiła nam, że projekt rewitalizacyjny jest niezbędny m.in. do starania się o dotacje.
Dalsze etapy urzędniczych działań to starania o konkretne dokumenty związane z planowaną przebudową i ostateczne dopięcie projektu planu rewitalizacji rynku i okolic.

Ale to już było. Co zatem nowego? Burmistrz Lwówka Piotr Długosz powiedział nam, że całość jest na ostatnim etapie uzgodnień. - Obecnie zajmujemy się kwestiami związanymi z kanalizacją oraz deszczówką na rynku i w jego okolicy. Jesienią będziemy chcieli przedstawić Radzie Miasta i Gminy projekt uchwały w sprawie programu zagospodarowania i rewitalizacji tego terenu. Jeśli projekt będziemy mieli uchwalony, to będziemy mogli się zacząć ubiegać o dodatkowe środki i wsparcie zewnętrzne na ten cel - wyjaśnił nam Piotr Długosz.

Szefa gminy zapytaliśmy o to, czego w nowym projekcie rynku można się spodziewać: - Dziś mogę zdradzić, że pojawi się m.in. więcej miejsc zielonych, dodatkowe parkingi, strefy dla rodziców z dziećmi. Ponadto wyeksponowane mają zostać trzy pompy na rogach rynku i oczywiście zegar. Ma również powstać wiata z miejscami do siedzenia, jak również z kącikiem prasowym - opowiada nam Piotr Długosz.

Przypomnijmy, że całość inwestycji szacowana jest na około 6 milionów złotych. Jednak gmina ma szansę uzyskać ponad 60 procent dofinansowania.