W latach 70. na polanie przy Parku Miejskim w Nowym Tomyślu ustawiono betonowe „rzeźby” – pociąg oraz igloo. Okazuje się, że to ostatnie zbudowano między innymi z połamanych płyt nagrobkowych ewangelickich cmentarzy. Sprawa powróciła teraz, bowiem gmina poinformowała o możliwości zagospodarowania tego terenu pod cele rekreacyjne.
- Igloo na pewno zbudowane zostało z pociętych nagrobków – opowiada nam lokalny historyk i regionalista Przemysław Mierzejewski. – Można wyrazić ubolewanie, że w tamtych czasach tak potraktowano tych, którzy żyli i pochowani zostali na naszych ziemiach. Teraz jednak można ten błąd naprawić – dodaje.
W związku z planami nowego zagospodarowania terenu „rzeźby” mają być rozebrane. Co stanie się z pozostałościami po ewangelickich nagrobkach? Zastępca burmistrza Wojciech Ruta nie krył zaskoczenia informacjami, z czego wykonane jest igloo:
- Jeśli tak faktycznie jest, to na pewno ten gruz nie trafi gdzieś na drogę, czy w inne miejsca. Zabezpieczymy resztki płyt nagrobkowych i przeniesiemy je albo na jeden z dawnych ewangelickich cmentarzy, albo też usypiemy z tego kopce pod krzyżami upamiętniającymi miejsca pochówku ewangelików – powiedział nam zastępca burmistrza.
Okazuje się, że igloo, na którym z bliska rzeczywiście widać fragmenty konstrukcji nagrobków, a w środku nawet napis po niemiecku, to nie jedyne takie miejsce w mieście wzniesione z pozostałości zniszczonych nekropolii. Jak dodał P. Mierzejewski, z jego informacji wynika, że z ewangelickich nagrobków zrobiona jest również pomnik naprzeciwko biblioteki, piaskowiec na ulicy Mickiewicza czy wybieg dla zwierząt w miejskim ZOO.
- W gminie było niegdyś 20 cmentarzy. Dzięki staraniom m.in. burmistrza Henryka Helwinga udało nam się upamiętnić 16 z nich. Co roku 2 listopada wraz z grupą osób chodzimy w te miejsca, zapalamy znicze – kończy.
Nowy Tomyśl. Budowle z grobowców - komentujcie
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?