Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl. Firma upadła, pracownicy na bruku

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Nowy Tomyśl. Firma upadła, pracownicy na bruku. W ubiegły poniedziałek do naszej redakcji zgłosiły się mieszkanki Nowego Tomyśla pracujące w miejscowym oddziale bukowskiej firmy Vital Vera Medica.

Nowy Tomyśl. Firma upadła, pracownicy na bruku - komentujcie!

- Jak codziennie przyszłyśmy rano do pracy. Jednak to nie był zwykły dzień. Poinformowano nas, że nie działa Internet, co w naszej profesji jest kluczowe, bowiem dzwoniliśmy do klientów właśnie za pośrednictwem sieci. Następnie poinformowano nas, że firma została zamknięta - opowiada nasza rozmówczyni.

Jak dodała szefowie, w obecności prawnika zaproponowali zdezorientowanym pracownikom podpisanie zerwania umowy za porozumieniem stron wraz ze świadectwem pracy, albo oświadczenie o wypowiedzeniu dwutygodniowym o pracy, które pracownicy mieliby otrzymać pocztą.

- Miałyśmy umowy o pracę na czas określony do 2015 roku. Normalnie, to powinno być 2-tygodniowe wypowiedzenie pracy. Jakieś problemy były od początku roku, bowiem wypłaty za styczeń i za luty dostawałyśmy z opóźnieniem i w ratach. Nikt nie przypuszczał jednak, że problemy są tak poważne i z dnia na dzień stracimy pracę. To jest dla nas niewyobrażalne, że tak można z ludźmi postąpić - dodała druga z pań.

Jak nam dopowiedziały, za marzec otrzymały tylko podstawowe wynagrodzenie netto, w którym nie uwzględniono ani przepracowanych przez nie nadgodzin, a nie urlopów płatnych, również tych niewykorzystanych. W nowotomyskim oddziale, jak nam powiedziały, pracowało ponad 70 osób.

„Firma Vital-Vera Medica powstała z myślą promocji zdrowego trybu życia oraz propagowania wyrobów medycznych najwyższej jakości. Jesteśmy rozwijającą się firmą, którą tworzą ludzie z pasją i wizją...” - czytamy między innymi na stronie internetowej firmy. W sprawie udało nam się skontaktować z jednym z szefów Vital - Vera Medica.

Paweł Zając w rozmowie telefonicznej potwierdził nam, że nowotomyska firma została zamknięta. Nie chciał jednak komentować sprawy przez telefon. Poprosił o przesłanie e-meila z pytaniami. W momencie zamykania numeru, odpowiedzi z firmy nie otrzymaliśmy.

Co dalej z byłymi już pracownikami zakładu? Panie, które poinformowały nas o zaistniałej sytuacji powiedziały nam w piątek, że wśród byłych pracowników pojawił się pomysł by złożyć zbiorowy pozew do sądu pracy w związku z zaistniałą sytuacją.

- Na razie zbieramy osoby, które będą chciały się przyłączyć. Zobaczymy, co będzie dalej - powiedziała nam.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto