Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl: Plac zabaw, jak dżungla

Jakub Czekała
Archiwum
Nowy Tomyśl: Plac zabaw, jak dżungla. Z naszą redakcją skontaktował się niezaniepokojony pewną sytuacją mieszkaniec - rodzic. Otóż poinformował nas, że jeden z placów zabaw, a konkretnie ten znajdujący się w rejonie ulicy Szpitalnej jest bardzo zaniedbany.

Nowy Tomyśl: Plac zabaw, jak dżungla

- W tym miejscu, to chyba można przysposabiać dzieci, do przetrwania w dżungli, bo zarośla, chaszcze i krzaki, to przerastają już nawet ogrodzenie. Już nie wspominam o boisku obok. Rodzice chyba z maczetami na spacer muszą chodzić, żeby dzieci mogły z placu skorzystać lub też dzieci muszą mieć lokalizatory GPS, by po zabawie zostały znalezione - mówił nam ironicznie.

Na dowód przedstawionych przez siebie rewelacji, na naszą skrzynkę mailową podesłał zdjęcia obrazujące stan placu zabaw. Jako, że zgadzały się z przedstawionym w rozmowie stanem, postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego plac zabaw jest aż tak bardzo zaniedbany, szczególnie, że to teren gminny.
W sprawie głos zabrała zastępca burmistrza Nowego Tomyśla Bogna Żelazna:

- Jest to plac zabaw na ulicy Świerkowej - wyjaśnia nam. - Faktycznie to miejsce ma prawo być zarośnięte, ponieważ w trakcie spotkań z mieszkańcami nieruchomości przyległych do tego miejsca wpłynął wniosek z prośbą o usunięcie tego placu zabaw. Było to rewelacyjne miejsce do spotkań „dzieci” spożywających napoje alkoholowe i zostawiających ogrom różnego rodzaju butelek. Nadto gmina na wiosnę usunęła tam wyposażenie placyku. Zgodnie z wolą mieszkańców, po rozwiązaniu spraw z dzierżawami, będzie inna lokalizacja placu - dodała zastępczyni burmistrza.

Bogna Żelazna wyjaśniła nam również, że gmina w miarę swoich możliwości stara się wykaszać zarówno pobocza jak i place zabaw oraz przy ścieżkach rowerowych.

- Niestety moce przerobowe trzech pracowników są takie jakie są, tym bardziej że ci sami pracownicy łatają dziury w nawierzchniach asfaltowych, osadzają znaki oznakowania pionowego, naprawiają uszkodzone elementy na placach zabaw, usuwają połamany drzewostan po burzach, naprawiają uszkodzenia powstałe na skutek wandalizmu i zjawisk atmosferycznych, itd. Nie ukrywam że rozważamy tam, gdzie jest to możliwe zatrudnienie firm zewnętrznych na niektóre zadania (oczywiście wyłonionych w postępowaniu przetargowym) ale dopiero po zabezpieczeniu środków finansowych w przyszłorocznym budżecie - zakończyła Bogna Żelazna.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto