Opalenica: Przeniosą świetlicę z piwnicy

Wśród szeregu zmian znalazła się również wyceniana na blisko 190 tysięcy złotych inwestycja wiązana ze zmianą sposobu użytkowania części Szkoły Podstawowej imienia Andrzeja i Władysława Niegolewskich w Opalenicy.

O co chodzi? Prace polegać mają na przebudowie i adaptacji pomieszczeń mieszkalnych w istniejącym budynku. Dzięki temu dzieci mają zyskać nową, bardziej przyjazną im świetlicę:

- W szkole znajdowało się mieszkanie pracownicze, które przez poprzednie władze zostało zmienione na mieszkanie komunalne - opowiada nam burmistrz Tomasz Szulc. - W tym mieszkaniu obecnie są lokatorzy, jednak znaleźliśmy już dla nich lokal zastępczy. Zaś samo mieszkanie zostanie przeznaczone na potrzeby szkoły - mówi nam szef opalenickiej gminy.

Z informacji, jakie w tej sprawie uzyskaliśmy, wynika, że ponad 60-metrowe mieszanie przebudowane zostanie na świetlicę dla dzieci dojeżdżających: - Zapewne nie wszyscy wiedzą, że od wielu lat świetlica znajdowała się w pomieszczeniach piwnicznych i dzieci, które do naszej szkoły dojeżdżały, tam właśnie musiały czekać na autobus. Jako burmistrz, a także jako nauczyciel uważam, że dziecko zasługuje jednak na lepsze warunki niż piwnica. Stąd też inicjatywa, by wykorzystać w tym celu lokal po mieszkaniu komunalnym i tam stworzyć uczniom lepsze miejsce - stwierdza Tomasz Szulc.

Na razie jeszcze nie wiadomo czy pomieszczenia uda się przebudować i dostosować przez okres wakacji. Skoro jednak zabezpieczono na ten cel pieniądze to widać, że jest i plan jak najszybszej realizacji zadania. Miejmy zatem nadzieję, że niebawem dzieci będą mogły przenieść się z pomieszczeń piwnicznych do bardziej sprzyjających warunków.

Dodajmy, że cały czas trwa też szacowanie strat po niedawnych podtopieniach w szkole. Przypomnijmy, że przez ulewny deszcz woda wdarła się także do tego budynku. - Jeszcze w ciągu kilku najbliższych tygodni, a może i miesięcy będziemy odczuwać tego skutki. Zobaczymy czy pojawi się wilgoć, grzyb. Już wiemy, że w jednym z pomieszczeń będziemy musieli całkowicie wymienić podłogę. Czy będą konieczne także inne prace remontowe, zobaczymy. Sprawę monitorujemy na bieżąco - zakończył Tomasz Szulc.