Zapadł wyrok w sprawie Krzysztofa N. - nożownika z Nowego Tomyśla

Dzisiaj, 9 stycznia w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł wyrok w sprawie nożownika, który w maju 2023 roku przy muszli koncertowej w Nowym Tomyślu, obok Nowotomyskiego Ośrodka Kultury, brutalnie zaatakował innego mężczyznę.

- Poznański sąd uznał Krzysztofa N. za winnego uszkodzeń ciała, ale nie usiłowania zabójstwa. Dzisiaj, 9 stycznia zapadł wyrok w tej sprawie. Napastnik został skazany łącznie na karę dziesięciu lat i jednego miesiąca więzienia. Doliczony zostanie do tego okres od 19 maja 2023 roku, gdy mężczyzna przebywał w areszcie

- wyjaśnia Katarzyna Błaszczak, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Poznaniu. Ponadto, jak informuje K. Błaszczak, sąd zobowiązał mężczyznę do zapłacenia zadośćuczynienia poszkodowanemu za wyrządzone krzywdy. Łącznie to 15 tysięcy złotych. Na ten moment, jak tłumaczy, wyrok ten nie jest prawomocny.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w maju 2023 roku, w godzinach popołudniowych, w okolicach muszli koncertowej przy Nowotomyskim Ośrodku Kultury. Sprawca - 39-letni Krzysztof N. został natychmiast zatrzymany przez policję, a poszkodowany z obrażeniami trafił do szpitala. W SP ZOZ pokrzywdzony spędził ponad siedem dni.

- Z wyjaśnień, które złożył, wiemy, że do zajścia miało dojść po godzinie 15:00. Wtedy to 39-latek, jak wyjaśniał, otrzymał telefon od znajomej, że została pobita przez kolegę, którym miał być poszkodowany. 39-latek spotkał się z kobietą i przechodząc obok muszli koncertowej, natknęli się wspólnie na pokrzywdzonego, który miał coś w ich kierunku krzyknąć. Oskarżony, jak zeznał, podbiegł do poszkodowanego, następnie miał go uderzać po całym ciele ręką i kopnąć dwa razy w brzuch. Ostatecznie ranił go nożem w lewy bok brzucha, powodując w ten sposób ciężkie obrażenia

- mówił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.

Wobec oskarżonego Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu, na wniosek prokuratury, zastosował areszt tymczasowy. Warto dodać, że jak informował wówczas naszą redakcję Ł. Wawrzyniak, Krzysztofowi N. postawione zostały dwa zarzuty - pierwszy dotyczył usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a drugi - posiadania środków psychotropowych.

- Każdorazowo podczas przesłuchania przyznawał się do drugiego czynu czyli posiadania środków psychotropowych. Natomiast do pierwszego zarzutu przyznał się tylko w części

- tłumaczył w październiku 2023 roku Ł. Wawrzyniak z poznańskiej prokuratury. Rzecznik nie podał naszej redakcji danych pokrzywdzonego, nie zdradził też jego wieku, informował jedynie, że mężczyźni mieli się znać.