Gm. Lwówek: Niebezpieczne zarośla

- Często jeżdżę drogą do Posadowa od strony krzyżówki z trasą Opalenica - Lwówek i uważam, że jest tam dramatycznie - opowiada nam czytelnik. - Już kilkukrotnie mi się zdarzyło, że o mały włos, a bym wpadł na drzewo. Największym problemem są moim zdaniem krzaki i odrosty ze znajdujących się tam drzew. Gdy próbuję minąć się z samochodami ciężarowymi, które tamtędy często jeżdżą, to muszę bardzo zjechać na pobocze. Poza tym przez te gałęzie niszczy mi się lakier na aucie. Zdarzyło się kilkukrotnie, że było groźnie, bo prawie bym wpadł na drzewo - powiedział nam.

Okazuje się, że temat tej drogi, a także zarośniętych poboczy przy innych trasach powiatowych znany jest radnym powiatowym, którzy poruszali już ten temat. Interweniowali zarówno na posiedzeniach komisji, jak i na ostatniej sesji między innymi rajcy z gminy Kuślin czy Opalenica. Na razie jednak bez efektów, o czym świadczy choćby sygnał od naszego czytelnika.

Postanowiliśmy zapytać, czy problem ten zostanie w najbliższym czasie w końcu rozwiązany. - Wycinka odrostów krzewów i drzew nastąpi po dostawie specjalistycznego sprzętu. Zamówienie ma zostać zrealizowane do końca maja - poinformowała nas Ilona Dębska z Wydziału Infrastruktury Drogowej i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Nowym Tomyślu.

Urzędniczka odniosła się również do kwestii zarośniętych poboczy: - Mechaniczne wykaszanie traw na poboczach dróg powiatowych, koszenie chwastów i samosiewów jednorocznych oraz ręczne wykaszanie miejsc niedostępnych z poboczy dróg, z uwagi na sprzyjające warunki atmosferyczne rozpoczęło się w tym roku wcześniej niż w latach ubiegłych. Już dziś (czwartek - przyp. red.) rozpoczęliśmy pierwsze koszenie traw na terenie gminy Opalenica - dodała.

Miejmy więc nadzieję, że służby odpowiedzialne za utrzymanie zieleni przy drogach powiatowych szybko uporają się z zagrożeniem, przytną krzaki, krzewy, a także trawy, tak by mieszkańcy, a w szczególności kierowcy czuli się na drogach bezpieczniej. W czerwcu postaramy się wrócić do sprawy. Sprawdzimy wówczas, czy deklaracje urzędników zostały zrealizowane czy też nie.

Natomiast czytelników zachęcamy do kontaktu z nami w podobnych sprawach. A my będziemy interweniować w Państwa imieniu u odpowiednich instytucji. Informacje i zdjęcia obrazujące problem wysyłać można na maila autora artykułu.