Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grozi mu nawet 5 lat więzienia

Jakub Czekała, AWY
Polskapress
Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Gdy na początku marca tego roku nasza redakcja jako pierwsza poinformowała o podejrzeniu znęcania się nad 4-latkiem i ujawnieniu na jego ciele śladów przypalenia papierosem, sprawa ta wywołała ogromne poruszenie na naszym terenie. Szczególnie w gminie Miedzichowo, gdzie mieszka rodzina, w której miało dojść do tego przestępstwa.

Dziś, po ponad dwóch miesiącach od ujawnienia sprawy, Prokuratura Rejonowa w Nowym Tomyślu zakończyła swoje śledztwo i jak się okazuje, akt oskarżenia nie dotyczy tylko tej jednej sytuacji i jednego dziecka:

- 26 maja wysłaliśmy do sądu akt oskarżenia - informuje nas nowotomyska prokurator rejonowa Ilona Burlaga - Karafa. - Ustaliliśmy w toku prowadzonego śledztwa, że oskarżony dopuszczał się znęcania nad dwójką dzieci już od dłuższego, jednak bliżej nieokreślonego czasu. Było to znęcanie słowne, używanie wyzwisk, wulgaryzmów, a także przemoc fizyczna, uderzanie ręką, pasem, przypalanie. Ofiarami był nie tylko 4-latek, ale i 5- latek. Oskarżenie skierowane do sądu jest z artykuły 207 paragraf 1 Kodeksu Karnego -dodaje.
Wspomniany przez prokurator artykuł mówi o tym, że: „kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Przypomnijmy, że ta bulwersująca sprawa światło dzienne ujrzała pod koniec lutego tego roku. - W przedszkolu przedszkolanka zauważyła, że 4-letni chłopczyk ma na ciele obrażenia, które wskazują, że mógł być przypalony papierosem. Wychowawczyni natychmiast zawiadomiła dyrektor placówki, a ta kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej - wyjaśniała nam wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur - Prus.
Ustalono, że chłopiec zamieszkuje z mamą i jej partnerem oraz dwójką rodzeństwa, a rodzina jest objęta opieką Ośrodka Pomocy Społecznej. W związku z tym, że istniało podejrzenie, iż któreś z opiekunów mogło dokonać tych obrażeń u chłopca, cała trójka dzieci, na mocy postanowienia sądu niezwłocznie została umieszczona w rodzinie zastępczej. A sąd po zgłoszeniu od prokuratury, zdecydował o wszczęciu z urzędu postępowania dotyczącego władzy rodzicielskiej.

Dodajmy, że matka chłopca jeszcze podczas dochodzenia odpierała podejrzenia, by wobec 4-letniego dziecka doszło do celowego działania. Po naszej publikacji tematem zainteresowała się również ogólnopolska telewizja TVN. Wydarzenia z gminy Miedzichowo przedstawiono w jednym z odcinków programu Uwaga. W rozmowie z dziennikarzem stacji mężczyzna, którego wówczas podejrzewano o spowodowanie obrażeń u 4-latka, tłumaczył że chłopiec przypadkowo wpadł na żar, gdy ten palił papierosa...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytomysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto