Nowy Tomyśl: Czy Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej będzie musiało ogłosić upadłość? - Sytuacja jest dramatyczna - mówi prezes W. Kowalski

Spółka PGNiG Obrót Detaliczny 14 stycznia br. poinformowała o obniżce o 25 proc. cennika "Gaz dla Biznesu". Od 1 lutego wprowadzono kolejną obniżkę, tym razem o 10 proc. W efekcie ceny są o 35 proc. niższe od poziomu sprzed 14 stycznia. Nowa cena ma obowiązywać do 31 marca 2022 roku.

- Skorzystanie z obniżki nie wymaga od odbiorców podjęcia jakichkolwiek działań, a ceny uwzględniające obniżkę będą automatycznie stosowane przez sprzedawcę w rozliczeniach z odbiorcami

- podkreśliła spółka.

PEC stworzyło lokalną sieć ciepłowniczą, gdy ceny gazu wzrastają, prezes zmienia taryfy w URE, a urząd niestety nie śpieszy się ze zmianą. Tymczasem tego typu przedsiębiorstwa muszą dalej dostarczać ciepło do klienta i niestety dokładają do każdej jednostki sprzedawanego ciepła. To znacząco wpływa na rentowność. Dlatego już w grudniu Wojciech Kowalski alarmował, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie w marcu będzie musiał ogłosić upadłość.

- Sytuacja jest niewesoła. PEC nie podlega pod wprowadzoną przez Rząd ochronę. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie może być potraktowane jako klient indywidualny. Druga sprawa jest taka, że jeżeli Rząd chciałby dotować przedsiębiorstwo i je wesprzeć. Nie może tego zrobić. Walczymy razem z prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Tomyślu. Kontaktujemy się z posłami, europosłami ... z kim się da, tak naprawdę. Pisałem pisma do Ministerstw, do Premiera

- tłumaczy Wojciech Kowalski, szef nowotomyskiego PEC-u.

Jak dodaje prezes, dzisiaj (przyp. red. piątek, 11 lutego 2022 roku) ma kolejne spotkanie w sprawie cen gazu i obecnej sytuacji w PEC. W rozmowie z nami wskazuje również, że PGNiG zgodnie z komunikatem z 14 stycznia obniżyło cenę o 35 procent, ale cena w dalszym ciągu jest bardzo wysoka. Przypomnijmy, że jeszcze w starym roku kwota ta wynosiła - przed tak drastycznymi podwyżkami - 11,078 gr/kWh.

- Jest dalej bardzo drogo...ale dużo taniej niż jeszcze w grudniu przewidywałem, bo otrzymałem już pismo o podwyżce do 76 gr/kWh. Na chwilę obecną nowotomyskie przedsiębiorstwo płaci 50 gr/kWh. Nie zadowala mnie to jednak, bo wprowadzane stawki musi mi zatwierdzić Urząd Regulacji, a ja mogę je wprowadzić dopiero po 30 dniach. Więc PEC cały czas dokłada

- zaznacza.

Szef PEC-u na chwilę obecną nie potrafi określić ile dokładnie w styczniu 2022 roku przedsiębiorstwo musiało dołożyć do rachunków. Czeka na wpływ wszystkich faktur. Pod koniec lutego będzie wstanie określić poziom problemu.

- W zasadzie ten rok i tak spisuje na straty. Natomiast liczę, że go przetrwamy

- mówi z nadzieją.

7 lutego została zwołana Nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej Nowego Tomyśla. Podczas sesji został uchwalony oficjalny apel do parlamentarzystów z naszego okręgu wyborczego. Chodzi o przyjęcie takich regulacji prawnych, które wpłyną na obniżenie rachunków za ciepło płaconych przez końcowych odbiorców spółdzielni mieszkaniowych. Nowotomyscy radni zwrócili się do posłów o niezwłoczne złożenie projektu nowelizacji ustawy, przyjęcia takiego prawa energetycznego, które pozwoli na objęcie ochroną przewidzianą dla gospodarstw domowych, także tych gospodarstw domowych w budynkach spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot, które są zasilane w ciepło przez podmioty zewnętrzne, w szczególności przez spółki komunalne.

- Obecnie obowiązujący stan prawny wyklucza tych mieszkańców z jakiejkolwiek ochrony systemowej wobec drastycznych podwyżek cen gazu zużywanego na cele grzewcze. Spółka gminna, którą jest Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp. z o.o. w ubiegłym roku płaciła za dostarczany gaz ogółem rocznie około 4,5 mln zł a w tym roku, po drastycznych podwyżkach cen gazu przez PGNiG ma zapłacić około 20 mln zł. PEC sp. z o.o. tych pieniędzy nie posiada i nie jest w stanie w całości wyegzekwować od końcowego płatnika, czyli spółdzielni mieszkaniowej, a de facto od mieszkańców

- czytamy w treści apelu.

Jak podkreślają Radni 76% ciepła dostarczane jest na potrzeby zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Tomyślu a tam 95 % tego ciepła skierowane jest wyłącznie do mieszkań. Pozostałe 5% ciepła zużywane jest przez lokale użytkowe, wśród których są przychodnie zdrowia, przedszkole dla dzieci niepełnosprawnych, apteki i inne lokale użytkowe, zarówno te „wrażliwe” (w rozumieniu ustawy — prawo energetyczne) jak i pozostałe. Poza Spółdzielnią Mieszkaniową ciepło jest dostarczane przez PEC sp. z o.o. do gminnych placówek oświatowych (szkoły, przedszkola), do placówek kultury jak i do innych mniejszych odbiorców.

- Spółdzielnia Mieszkaniowa i Gmina Nowy Tomyśl są odbiorcami ponad 90% całości wyprodukowanego ciepła. Już drugi miesiąc nasze Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej generuje gigantyczną stratę wynikającą z różnicy pomiędzy wartością faktur VAT wystawionych i przygotowywanych przez PGNiG Obrót Detaliczny w oparciu o siedmiokrotną podwyżkę cen gazu, a pomiędzy wpływami od odbiorców ciepła, dla których zatwierdzona taryfa uwzględnia trzykrotny wzrost ceny gazu

- piszą Radni.

Kończąc pismo dramatycznie wskazują, że najważniejszy w tej sprawie jest czas. Gdyby nowelizacja ustawy była przeprowadzona, albo chociaż zapoczątkowana w lutym 2022 r., to istnieje szansa, że przedsiębiorstwo PEC nie będzie musiało w marcu składać wniosku o upadłość. Sytuacja finansowa mieszkańców — członków spółdzielni wywołana drastyczną podwyżką cen gazu może doprowadzić do licznych upadłości konsumenckich, a być może dramatów rodzinnych.