Nowy Tomyśl: nie będzie łączenia szkół ponadgimnazjalnych

Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu Nowoto-myskiego podjęto uchwały dotyczące zmian w szkołach ponadgimnazjalnych w Zbąszyniu. Zdecydowano o włączeniu do Zespołu Szkół numer 1 im. S. Garczyńskiego technikum i szkoły zawodowej z ZS nr 2. Tym samym Zespół Szkół numer 2 w Zbąszyniu rozwiązano, placówka nie będzie już samodzielną szkołą. Decyzja nie była jednogłośna. Lech Sadowski, przewodniczący komisji oświaty przekonywał, że szkoły przecież tworzą ludzie a nie budynki i na sprawę trzeba patrzeć jak na połączenie bogactwa dwóch szkół. Przeciwnicy takiego rozwiązania mieli jednak inne zdanie. Ostatecznie komplet uchwał związanych z tą kwestią przeszedł jednak większością głosów. Przy tej okazji radny Zbigniew Markowski stwierdził, że warto byłoby, aby opinia publiczna wiedziała, kto jak głosował. Pojawiły się sugestie, by głosowanie przez aparaturę nie było traktowane jako jedyna obowiązująca forma, ale by najpierw odbywało się tradycyjne liczenie głosów, które pozwoli zarejestrować, kto jak podnosi rękę.

Przypomnijmy, że sprawa zmian w oświacie od kilku tygodni budziła gorące dyskusje w środowisku. Pierwotnie bowiem zmiany dotyczyć miały także dwóch nowotomyskich szkół ponadgimnazjalnych. Projekt zmian dotyczył wyłączenia z Zespołu Szkół numer 2 im. S. Staszica, liceum. Jedynym LO miało być to działające w „Koperniku” W tej kwestii podjęto już nawet uchwałę intencyjną. Miało to wszystko związek z zamiarami połączenia „Staszica” i Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika. Środowiska obu szkół były temu przeciwne. Mówiło się, że kosztem jednej szkoły chce się ratować drugą. Nauczyciele mieli obawy o swoje etaty, a różnice w ocenie sytuacji pojawiły się też wśród radnych. Były sugestie, że może należałoby się zastanowić nad zmianą dyrekcji w ZSOiP.

Jak się okazuje, ostatecznie od września obie szkoły nadal będą funkcjonować jako niezależne i będą prowadzić nabór na dotychczasowych zasadach. W obu też rozpisane zostaną konkursy na dyrektorów. W „Staszicu” jest to konkurs planowany, bowiem obecnemu dyrektorowi po prostu kończy się kontrakt. Z kolei w „Koperniku” 7 lutego dyrektor złożył rezygnację z zamiarem odejścia na emeryturę.

Jak mówi starosta Ireneusz Kozecki, to czas pokaże czy obie szkoły czekać będą zmiany czy jednak nie:

- Na razie od nich odstępujemy, co nie oznacza, że temat nie wróci. Dajemy sobie jednak czas. Zobaczymy czy nowy dyrektor „Kopernika” odmieni trend i czy liceum, które ma naprawdę bardzo dobre wyniki nauczania, będzie w stanie przyciągnąć więcej uczniów - usłyszeliśmy.